Serwis Apologetyczny: katolickie spojrzenie na wiarę
Start arrow ODNOWA KOŚCIOŁA arrow Katechezy papieskie arrow KATECHEZY PAPIESKIE O TEMATYCE EKUMENICZNEJ arrow EKUMENIZM W STOSUNKACH Z KOŚCIOŁAMI WSCHODNIMI (9.8.1995)

Menu witryny
Start
Przewodnik po serwisie
- - - - - - -
NAUCZANIE KOŚCIOŁA
- - - - - - -
ODNOWA KOŚCIOŁA
- - - - - - -
DYSKUSJE Z CHRZEŚCIJAŃSKIMI POGLĄDAMI
- - - - - - -
GORĄCE POLEMIKI
- - - - - - -
INNE POLEMIKI
- - - - - - -
Słowo wśród nas
- - - - - - -
Biuletyn
Listy mailingowe
Księga gości
- - - - - - -
Najnowsze artykuły
O nas
Galeria zdjęć
Wieści
- - - - - - -
Linki
Napisz do nas
Szukaj
EKUMENIZM W STOSUNKACH Z KOŚCIOŁAMI WSCHODNIMI (9.8.1995) PDF Drukuj E-mail
Napisał JAN PAWEŁ II   

1. W dziedzinie ekumenizmu szczególnie istotne znaczenie mają słowa Soboru Watykańskiego II o stosunkach między wschodnimi Kościołami prawosławnymi a Kościołem katolickim: dzisiejszy podział nie może sprawić, byśmy zapomnieli o długiej drodze, przebytej wspólnie w duchu wierności wspólnemu dziedzictwu apostolskiemu. „Kościoły Wschodu i Zachodu przez szereg wieków kroczyły swą własną drogą, złączone jednak wspólnotą wiary i życia sakramentalnego, a jeśli wyłaniały się nieporozumienia między nimi co do wiary czy karności kościelnej (disciplina), miarkowała je Stolica Rzymska za obopólną zgodą”[1]. W tamtej epoce historycznej Kościoły Wschodnie miały swój własny sposób celebrowania oraz wyrażania tajemnicy wspólnej wiary i utrzymywania karności. Tego rodzaju usprawiedliwione różnice nie przeszkadzały w akceptowaniu posługi powierzonej Piotrowi i jego Następcom.

2. W okresie wspólnego wędrowania Zachód otrzymał wiele od Wschodu w dziedzinie liturgii, tradycji duchowej i porządku prawnego. Ponadto, „podstawowe dogmaty chrześcijańskiej wiary o Trójcy Świętej i o słowie Bożym, które przyjęło ciało z Maryi Dziewicy, określono na Soborach powszechnych, które odbyły się na Wschodzie”[2]. Rozwój doktryny, jaki miał miejsce na Wschodzie w pierwszych wiekach, był dla określenia powszechnej wiary Kościoła decydujący. Z głęboką czcią pragnę tu przypomnieć naukę sformułowaną przez niektóre Sobory powszechne pierwszych wieków: współistotność Syna wobec Ojca – w Nicei w 325 r.; Bóstwo Ducha Świętego – Sobór Konstantynopolitański I w 381 r.; Boskie Macierzyństwo Maryi – w Efezie w 431 r.; jedność Osoby i dwie natury w Chrystusie w Chalcedonie w 451 r. Z tego podstawowego i definitywnego wkładu do wiary chrześcijańskiej musi brać początek dalszy rozwój tematyczny, umożliwiający coraz lepsze poznawanie „niezgłębionych bogactw” misterium Chrystusa (por. Ef 3,8).

Sobór Watykański II pominął okoliczności, w jakich doszło do podziału, jak również ocenę wzajemnych zarzutów. Zauważył jedynie, że identyczne dziedzictwo przekazane przez Apostołów zostało na różny sposób rozwinięte na Wschodzie i na Zachodzie „zależnie od różnicy mentalności i warunków życia”[3]. Zrodziło to liczne trudności i, „nie mówiąc już o przyczynach zewnętrznych, dało powód do rozłamów”[4]. Wspomnienie bolesnej przeszłości nie powinno być źródłem oskarżeń i polemik, lecz pobudzać do wzajemnego zrozumienia i miłości zarówno dzisiaj, jak i w przyszłości.

3. W związku z tym pragnę podkreślić, jak głębokie uznanie Sobór okazuje duchowym skarbom chrześcijańskiego Wschodu, poczynając od świętej liturgii. Kościoły Wschodnie sprawują obrzędy liturgiczne z wielką miłością. Odnosi się to zwłaszcza do sprawowania Eucharystii, podczas której jesteśmy wszyscy wezwani do lepszego odkrywania „źródła życia Kościoła i zadatku przyszłej chwały”[5]. W niej to „wierni złączeni z biskupem, mający dostęp do Boga Ojca przez Syna, Słowo Wcielone, umęczone i uwielbione, oraz w szczodrobliwości Ducha Świętego dostępują zjednoczenia z Przenajświętszą Trójcą, stawszy się «uczestnikami Bożej natury» (2 P 1,4). Dlatego przez sprawowanie Eucharystii Pańskiej w tych poszczególnych Kościołach buduje się i rozrasta Kościół Boży”[6].

Dekret o ekumenizmie przypomina następnie o nabożeństwie chrześcijan wschodnich do Maryi zawsze Dziewicy, Matki Bożej, wysławianej w niezwykle pięknych hymnach. Kult okazywany Theotókos podkreśla istotną rolę Maryi w dziele Odkupienia, ukazując również sens i wartość czci oddawanej świętym. Specjalną uwagę zwraca wreszcie Dekret na tradycje duchowe, a zwłaszcza na tradycje życia monastycznego, zauważając, że z tego źródła „wzięła początek łacińska koncepcja życia zakonnego, w niej niejednokrotnie później znajdowała nowe siły”[7].

Wkład Wschodu w życie Kościoła Chrystusowego był i nadal pozostaje bardzo ważny. Dlatego Sobór wzywa katolików do uświadomienia sobie, „że dla wiernego strzeżenia pełni tradycji chrześcijańskiej i dla pojednania chrześcijan wschodnich z zachodnimi niesłychanej wagi jest zapoznanie się, uszanowanie, poparcie i podtrzymanie przebogatej spuścizny liturgicznej i ascetycznej Wschodu”[8]. W szczególności zachęca katolików, by „dużo częściej sięgali po […] duchowe bogactwa Ojców wschodnich” w tradycji duchowości, która „wznosi człowieka całkowicie ku kontemplacji rzeczy Bożych”[9].

4. W kwestii aspektów interkomunii nowe Dyrektorium ekumeniczne potwierdza i precyzuje to, co powiedział Sobór, to znaczy, że pewna interkomunia jest możliwa, ponieważ Kościoły Wschodnie mają prawdziwe sakramenty, zwłaszcza Kapłaństwa i Eucharystii. W odniesieniu do tej delikatnej sprawy istnieją szczegółowe wskazania, zgodnie z którymi każdy katolik nie będący w stanie nawiązać kontaktu z kapłanem katolickim może przyjąć od sprawującego posługę w Kościele Wschodnim Sakramenty Pokuty, Eucharystii oraz Namaszczenia chorych[10]. I odwrotnie, sprawujący posługę katolicy mogą godziwie udzielać Sakramentów Pokuty, Eucharystii oraz Namaszczenia chorych chrześcijanom wschodnim, którzy o nie proszą. W każdym przypadku należy unikać jakiejkolwiek formy działalności duszpasterskiej nie szanującej w pełni godności i wolności sumień[11]. Również w innych specyficznych przypadkach przewidziane są i określone prawem pewne formy komunii w rzeczach świętych, które można stosować w obliczu szczególnych i konkretnych sytuacji.

W tym kontekście chciałbym skierować serdeczne pozdrowienie do tych Kościołów Wschodnich, które trwają w pełnej jedności z Biskupem Rzymu, zachowując jednak swe dawne tradycje liturgiczne, dyscyplinarne oraz duchowe. Dają one w sposób szczególny świadectwo tej różnorodności w jedności, która stanowi o pięknie Kościoła Chrystusowego. Powierzona im misja, szczególnie w dzisiejszych czasach, polega na służeniu jedności, której Chrystus pragnął dla swego Kościoła, uczestnicząc „w dialogu miłości i w dialogu teologicznym, zarówno na szczeblu lokalnym, jak i powszechnym, przyczyniając się w ten sposób do wzajemnego zrozumienia”[12].

5. Sobór twierdzi, że „Kościoły Wschodu, pomne na nieodzowną jedność całego Kościoła, mają możność kierowania się własnymi normami”[13]. Istnieje również uprawniona różnorodność w przekazywaniu jedynej wiary otrzymanej od Apostołów. Odmienne sformułowania teologiczne Wschodu i Zachodu nierzadko bardziej się uzupełniają niż przeciwstawiają. Sobór przypomina również, że autentyczne tradycje teologiczne chrześcijan wschodnich są „znakomicie zakorzenione w Piśmie Świętym”[14].

Powinniśmy więc coraz lepiej poznawać to, czego uczy i co zaleca Sobór w kwestii Kościołów Wschodnich w odniesieniu do ich praktyk, zwyczajów i duchowych tradycji. Należy utrzymywać z nimi kontakty oparte na szczerej miłości i owocnej współpracy, w całkowitej wierności prawdzie. Pragniemy z przekonaniem powtórzyć życzenie, by „wzrastała braterska współpraca z nimi w duchu miłości, a z wykluczeniem wszelkiego ducha sporów i rywalizacji”[15]. Tak, niech Pan tego właśnie nam użyczy jako daru swej miłości dla Kościoła naszych czasów!


P R Z Y P I S Y :

[1] Tamże, 14.
[2] Tamże.
[3] Unitatis redintegratio, 14.
[4] Tamże.
[5] Por. tamże, 15.
[6] Tamże.
[7] Unitatis redintegratio, 15.
[8] Tamże.
[9] Por. tamże.
[10] Por. Dyrektorium ekumeniczne, 123, w: AAS 88 (1993), s. 1087.
[11] Por. tamże, 125.
[12] Ut unum sint, 60.
[13] Unitatis redintegratio, 16.
[14] Tamże, 17.
[15] Tamże, 18.


Napisz komentarz (0 Komentarze)

« wstecz   dalej »
Advertisement

Serwis Apologetyczny: katolickie spojrzenie na wiarę '2004
http://apologetyka.katolik.net.pl