Serwis Apologetyczny: katolickie spojrzenie na wiarę
Start arrow ODNOWA KOŚCIOŁA arrow Katechezy papieskie arrow KATECHEZY PAPIESKIE O TEMATYCE EKUMENICZNEJ arrow EKUMENIZM A KOŚCIOŁY ODŁĄCZONE NA ZACHODZIE (23.8.1995)

Menu witryny
Start
Przewodnik po serwisie
- - - - - - -
NAUCZANIE KOŚCIOŁA
- - - - - - -
ODNOWA KOŚCIOŁA
- - - - - - -
DYSKUSJE Z CHRZEŚCIJAŃSKIMI POGLĄDAMI
- - - - - - -
GORĄCE POLEMIKI
- - - - - - -
INNE POLEMIKI
- - - - - - -
Słowo wśród nas
- - - - - - -
Biuletyn
Listy mailingowe
Księga gości
- - - - - - -
Najnowsze artykuły
O nas
Galeria zdjęć
Wieści
- - - - - - -
Linki
Napisz do nas
Szukaj
EKUMENIZM A KOŚCIOŁY ODŁĄCZONE NA ZACHODZIE (23.8.1995) PDF Drukuj E-mail
Napisał JAN PAWEŁ II   

1. W kontekście inicjatyw podejmowanych obecnie na polu ekumenizmu, chcemy poświęcić dziś naszą uwagę licznym Wspólnotom kościelnym, powstałym na Zachodzie po okresie Reformacji. Sobór Watykański II przypomina, że owe Wspólnoty kościelne „jawnie wyznają Jezusa Chrystusa jako Boga i Pana, oraz jedynego Pośrednika między Bogiem a ludźmi na chwałę jedynego Boga, Ojca i Syna, i Ducha Świętego”[1]. Uznanie Bóstwa Chrystusa oraz wyznanie wiary w Trójcę Świętą stanowią solidną podstawę dialogu, chociaż – jak zauważa Sobór trzeba pamiętać, że istnieją „poważne odchylenia od nauki Kościoła katolickiego, nawet o Chrystusie – Wcielonym Słowie Bożym i o dziele Odkupienia, a stąd o tajemnicy i funkcji Kościoła oraz o roli Maryi w dziele zbawienia”[2].

Również pomiędzy wspomnianymi Wspólnotami kościelnymi istnieją poważne rozbieżności, i to tak głębokie, że ze względu na „odmienne pochodzenie, doktrynę i życie duchowe, byłoby nader trudno dać ich bezstronny opis”[3]. Co więcej, w obrębie tej samej Wspólnoty nierzadko można zauważyć sprzeczne prądy doktrynalne, zawierające rozbieżności co do istoty wiary. Powyższe trudności powodują jednak, że tym bardziej konieczne staje się wytrwałe poszukiwanie dialogu.

2. Innym, znaczącym elementem ożywiającym dialog ekumeniczny jest „rozmiłowanie w Piśmie Świętym oraz cześć czy prawie kult dla niego”, dzięki czemu nasi bracia skłaniają się „do ciągłego i wnikliwego studiowania tych świętych kart”[4]. Tu bowiem każdy ma możliwość poznania i przylgnięcia do Chrystusa jako „źródła i ośrodka wspólnoty kościelnej. Pożądając zjednoczenia z Chrystusem czują się zniewoleni do coraz usilniejszego poszukiwania jedności, a nadto do dawania świadectwa swej wierze wobec wszystkich narodów”[5].

Nie sposób nie podziwiać tej ich duchowej postawy, której zawdzięczamy m. in. cenne osiągnięcia w dziedzinie badań nad Pismem Świętym. Musimy jednak uznać, że istnieją między nami a nimi poważne rozbieżności w rozumieniu relacji między Pismem Świętym, Tradycją i autentycznym Magisterium Kościoła. Temu ostatniemu zwłaszcza odmawiają oni decydującego autorytetu w wyjaśnianiu sensu słowa Bożego, jak również w czerpaniu z niego etycznych wskazań dla życia chrześcijańskiego[6]. Jednakże to odmienne stanowisko wobec Objawienia i zawartych w nim prawd nie powinno zniechęcać, ale raczej pobudzać do wspólnego zaangażowania się w dialog ekumeniczny.

3. Chrzest, który łączy nas z tymi braćmi, stanowi „sakramentalny węzeł jedności trwający między wszystkimi przezeń odrodzonymi”[7]. Każdy ochrzczony włączony jest w Chrystusa ukrzyżowanego i uwielbionego i zostaje odrodzony, by uczestniczyć w życiu Bożym. Wiadomo jednak, że chrzest „sam przez się jest jedynie pierwszym zaczątkiem” nowego życia, prowadzącym „do pełnego wyznania wiary, do całkowitego wcielenia w zgodną z wolą Chrystusa instytucję zbawienia, wreszcie do pełnego wszczepienia w eucharystyczną wspólnotę”[8].

W logice Chrztu zawierają się bowiem Sakrament Kapłaństwa i Eucharystia. Tych dwóch sakramentów nie mają ci, którzy właśnie z powodu braku kapłaństwa „nie przechowali […] właściwej i całkowitej rzeczywistości eucharystycznego misterium”[9]. Trzeba jednak dodać, że Wspólnoty powstałe po Reformacji, „sprawując w świętej Uczcie pamiątkę śmierci i zmartwychwstania Pańskiego, wyznają, że oznacza ona życie w łączności z Chrystusem i oczekują Jego chwalebnego przyjścia”[10]. Twierdzenia te bliskie są nauce katolickiej.

Wszystkie te sprawy o podstawowym znaczeniu muszą być przedmiotem dialogu teologicznego, który należy koniecznie kontynuować, tym bardziej, że udało się już uczynić kilka znaczących kroków w dobrym kierunku.

4. W tych latach odbyło się wiele spotkań o charakterze studyjnym z kompetentnymi przedstawicielami Wspólnot kościelnych, które powstały po Reformacji. Rezultaty zawarte są w dokumentach wielkiej wagi, które otwarły nowe perspektywy i jednocześnie uświadomiły konieczność pogłębienia niektórych tematów[11]. Trzeba jednak przyznać, że panująca w tych Wspólnotach wielka różnorodność doktrynalna utrudnia im pełne przyjęcie osiągniętych rezultatów.

Trzeba wytrwale i z szacunkiem posuwać się na tej drodze braterskiej konfrontacji, ufając przede wszystkim w skuteczność modlitwy. „Właśnie dlatego, że dążenie do pełnej jedności wymaga porównania prawd wiary między wierzącymi, którzy powołują się na jednego Pana, modlitwa jest źródłem światła ukazującego całą i niepodzielną prawdę, jaką należy przyjąć”[12].

5. Długa jest jeszcze droga, którą należy przebyć. Trzeba iść naprzód odważnie i z wiarą, unikając gestów nie przemyślanych i nieroztropnych. Wzajemne poznanie i osiągnięte już zbliżenie w kwestiach doktrynalnych doprowadziły do podnoszącego na duchu afektywnego i efektywnego pogłębienia komunii. Nie można jednak zapominać, że „ostatecznym celem ruchu ekumenicznego jest ponowne ustanowienie pełnej widzialnej jedności wszystkich ochrzczonych”[13]. Umocnieni dotychczasowymi osiągnięciami, chrześcijanie powinni zdwoić swe wysiłki.

Mimo, że istnieją dawne i nowe przeszkody, które utrudniają rozwój ekumenizmu, pokładamy niezachwianą nadzieję „w modlitwie Chrystusa za Kościół, w miłości Ojca ku nam, w mocy Ducha Świętego”[14], przekonani podobnie jak św. Paweł, że „nadzieja zawieść nie może, ponieważ miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany” (Rz 5,5).


P R Z Y P I S Y :

[1] Unitatis redintegratio, 20.
[2] Tamże.
[3] Por. tamże, 19.
[4] Tamże, 21.
[5] Tamże, 20.
[6] Por. Ut unum sint, 69.
[7] Unitatis redintegratio, 22.
[8] Tamże.
[9] Tamże.
[10] Tamże.
[11] Por. Ut unum sint, 70.
[12] Tamże.
[13] Ut unum sint, 77.
[14] Unitatis redintegratio, 24.


Napisz komentarz (0 Komentarze)

« wstecz   dalej »
Advertisement

Serwis Apologetyczny: katolickie spojrzenie na wiarę '2004
http://apologetyka.katolik.net.pl