Serwis Apologetyczny: katolickie spojrzenie na wiarę
Start arrow INNE POLEMIKI arrow Sekty arrow ZBIÓR ARTYKUŁÓW: SEKTY arrow Z PROPOZYCJI SEKT

Menu witryny
Start
Przewodnik po serwisie
- - - - - - -
NAUCZANIE KOŚCIOŁA
- - - - - - -
ODNOWA KOŚCIOŁA
- - - - - - -
DYSKUSJE Z CHRZEŚCIJAŃSKIMI POGLĄDAMI
- - - - - - -
GORĄCE POLEMIKI
- - - - - - -
INNE POLEMIKI
- - - - - - -
Słowo wśród nas
- - - - - - -
Biuletyn
Listy mailingowe
Księga gości
- - - - - - -
Najnowsze artykuły
O nas
Galeria zdjęć
Wieści
- - - - - - -
Linki
Napisz do nas
Szukaj
Z PROPOZYCJI SEKT PDF Drukuj E-mail
Napisał KS. ANDRZEJ ZWOLIŃSKI   

Artykuł pochodzi z miesięcznika Posłaniec Serca Jezusowego 5/97

Sekty „nowej generacji” i ruchy parareligijne, które pojawiły się współcześnie w Polsce, są pomysłowe i elastyczne w formach swej działalności. Wykorzystują każdą nadarzającą się okazję, by zaproponować swoją doktrynę, wejść w nowe środowisko.

OBOZY WĘDROWNE l INNE FORMY WYPOCZYNKU są atrakcyjną propozycją zwłaszcza dla dzieci i młodzieży. Korzystając z tańszych „wakacji językowych”, obozów wędrownych, z „wycieczek tematycznych”, z „seminariów w plenerze”, z różnych form „ekoturystyki” i „szkół medytacji”, łatwo napotkać głosicieli różnych sekt. Zjawiają się jako organizatorzy, sąsiedzi, przygodni dyskutanci.

Akademickie Stowarzyszenie Urzeczywistniania Wartości Uniwersalnych - jedna z form działalności sekty Sun Myung Moona, organizuje obozy szkoleniowe. Uczestniczka jednego z takich obozów w Karpaczu wspomina: Na obozie było świetnie. Gitara, ognisko, wspólne śpiewy i wykłady. Przez kilka godzin dziennie wybierali cytaty z Biblii i wyjaśniali, sypali statystykami o alkoholizmie i narkomanii. Zapamiętałam jeszcze spacer po Karpaczu; spojrzałam wtedy na przechodniów i pomyślałam, że są biedni. Z dwóch miesięcy wakacji prawie nic nie pamiętam. Mam luki. Nic do mnie nie docierało, rozmyślałam. Gdyby myśli dało się nagrać. Śnili mi się w nocy. Obudziłam się. Nie wiedziałam, gdzie jestem.

Kolejną formą agitacji jest organizowanie przez sektę SPECJALISTYCZNYCH KURSÓW, zbliżonych w treści do jej doktryny.

Sekta Rodzina - Wspólnota Niezależnych Chrześcijańskich Zgromadzeń Misyjnych, zwana też Dzieci Boże, na kursach szkoleniowych porusza m.in. tematy: edukacja i opieka nad dziećmi, stosunki międzyludzkie, miłość i przebaczenie oraz proroctwa biblijne. Zaprasza na nie osoby w każdym wieku i każdego stanu. Dla zapracowanych proponuje kursy korespondencyjne. Według danych sekty w ciągu trzech lat rozprowadzono ponad 31 milionów egzemplarzy „chrześcijańskich publikacji”, przetłumaczonych na 17 języków Europy Środkowo-Wschodniej. Każda z publikacji była zaopatrzona w adres, na który czytelnik mógł pisać w celu otrzymania dalszych informacji. Pozytywna odpowiedź tysięcy ludzi pozwoliła na otwarcie Korespondencyjnego Kursu Biblijnego.

Inne sekty organizują kursy, których celem jest np. rozwinięcie zdolności umysłu. Niektóre z nich stosują różne „techniki mistyczne”, inne propagują niezwykłe grupowe zachowania, mające uwolnić głębsze zdolności rozumienia. Kościół Scjentologii, opierając się na wypracowanej przez Rona Hubbarda filozofii, oferuje (po wysokich cenach) kursy dianetyki, które są „schodami”, prowadzącymi do niewyobrażalnie wysokiego stanu Czystości, to znaczy do pełnej wolności psychicznej i duchowej. Osobom podejmującym kurs obiecuje się, że: Proces scjentologiczny, poza innymi osiągnięciami, może poprawić współczynnik inteligencji jednostki, gotowość lub łatwość utrzymania harmonii rodzinnej, płodności, możliwości twórcze, refleks i zdrowie.

Stosunkowo prostym sposobem agitacji jest WYKŁAD PUBLICZNY. Organizowany może być w prywatnym mieszkaniu lub w wypożyczanych na ten cel salach różnych instytucji społecznych. Zaproszenia na wykłady rozplakatowane są w mieście, emitowane w lokalnych rozgłośniach radiowych i telewizyjnych, mogą też być propagowane za pomocą ulotek i biletów, rozdawanych podczas ulicznych agitacji. Wykłady często urozmaicone są występami zespołów muzycznych, bezpłatną konsumpcją oryginalnych potraw, wystawami fotograficznymi, taśmami video z nagraniami wypowiedzi liderów sekty lub obrazkami z jej życia. Niekiedy wykład jest połączony z próbą pierwszej medytacji lub z chwilą refleksji, która ma pokazać praktyczną pracę sekty.

Jedną z form agitacji jest WYKORZYSTYWANIE SYTUACJI PRZYPADKOWYCH. „Apostoł” powinien być gotów do głoszenia „prawdy” w każdej dogodnej sytuacji: przyjaciołom, którzy go odwiedzają; krewnym; podczas pracy; w autobusie; na stacji benzynowej; w czasie zakupów. Zaleca się, by każdy głosiciel nosił przy sobie odpowiednią literaturę, ulotki i wizytówki z adresem kontaktowym grupy. Chory głosiciel może do agitacji użyć telefonu, docierając (np. według nekrologów w prasie) do ludzi przeżywających tragedię śmierci bliskiej osoby.

Powszechne jest ROZDAWANIE CZASOPISM l PUBLIKACJI SEKTY. Bardzo często jest to bezpłatne rozdawanie ulotek z kilkoma frapującymi pytaniami i adresem sekty. Niekiedy agitacja połączona jest z handlem ładnie wydanymi książkami. Podczas transakcji podejmuje się pierwsze rozmowy i zachęca się do nawiązania bliższego kontaktu z wydawcą -sektą.

Wszyscy Świadkowie Jehowy są zobowiązani do dystrybucji wspólnotowej literatury, do zaopatrywania w nią swych bliskich i krewnych. Według wskazówek przełożonych „głosiciel” powinien przy tej okazji przeprowadzić krótką, trwającą od 30 do 60 sekund, rozmowę. Podkreśla się, by w trakcie kolportażu „głosiciel” posiadał dodatkowo literaturę obcojęzyczną, by rozmówcy uświadomić ogólnoświatowy zasięg czasopism. W 1929 r. Centrala Brooklińska zaleciła wszystkim zborom Świadków Jehowy, aby każdy pierwszy wtorek miesiąca przeznaczyły wyłącznie na kolportaż literatury. Tych, którzy ulegli namowom i nabyli książkę, odwiedzają powtórnie, udzielając im kolejnych nauk.

Sekta Rodzina rozdaje swoje ulotki i usilnie zachęca do korespondencji. Ulotki są zaopatrzone najczęściej w rysunek z podobizną Jezusa i zawierają wybrane cytaty z Pisma Świętego. Pogłębienie rozumienia tych fragmentów można zyskać pisząc na umieszczony na ulotce adres.

Mniej nachalną formą agitacji jest ORGANIZOWANIE IMPREZ KULTURALNYCH o różnym stopniu „zagęszczenia” treści doktrynalnych. Ich wspólną cechą jest tworzenie okazji do zetknięcia się z potencjalnymi adeptami sekty i pozostawienie pozytywnego wrażenia, dotyczącego wspólnoty, którą się reprezentuje.

Zwolennicy Moona chętnie współorganizują koncerty i występy chóru przy okazji świąt państwowych, lokalnych jubileuszy, pacyfistycznych pochodów itp. Podczas tego typu imprez na ulice wysyła się tysiące emisariuszy, wspieranych przez założone i utrzymywane przez Moona zespoły muzyczne, jak np. rockowo-folkowa grupa „Sunburst”, chór gospel „Voices of Freedom” i inne.

Mormoni przyciągają młodych, organizując gry, zabawy, turnieje. Dysponują bardzo dobrze wyposażonymi ośrodkami sportowymi. Umiejętnie zdobywają sympatię korzystających z ich ofert i przygotowują te środowiska do penetracji doktrynalnej.

Komitet Pokoju Sri Chinmoya organizuje Biegi Pokoju, oparte, jak głosi ulotka Komitetu, na apolitycznych, niekomercyjnych i międzyreligijnych podstawach. Przy okazji organizowane są spotkania - medytacje dla polepszenia charakteru ludzi wszystkich ras i religii. Spotkania tego typu były organizowane w 1993 r. m.in. w jednym z domów kultury w Warszawie.

Członkowie sekty Rodzina Miłości znani są w Stanach Zjednoczonych z występów, przybierających formę ulicznego happeningu, które nazywają wigiliami. Jako prorocy potępienia, ubierają się w czerwone wory, które wskazują na potrzebę kajania się. Ręce i nogi mają posmarowane popiołem na znak żałoby. Paradują po ulicach z symbolizującymi niewolę drewnianymi jarzmami na szyi, z jednym kolczykiem w uchu jako znakiem, że są niewolnikami Chrystusa. Niosą drewniane kije - oznaczające sąd boski. Ubrani w ten sposób przerywają uroczystości publiczne lub nabożeństwa w kościołach. Głoszą, że Bóg grozi sądem społeczeństwu amerykańskiemu, wzywają do żalu za grzechy.

Wyszukaną metodą agitacji jest OBIETNICA DÓBR MATERIALNYCH l WŁĄCZENIA W STRUKTURY EKONOMICZNE, szczególnie popularna w społecznościach biednych.

Nie jest trudno zdobyć współwyznawców wśród grup lub pojedynczych osób, wykorzystując ich materialną nędzę, brak podstawowego wykształcenia czy po prostu słabość. Są oni w stanie przystąpić do każdej grupy za pewnego rodzaju zapłatą, która może być ofiarowana w sposób ukryty lub otwarty. Może mieć formę ofiarowania dóbr materialnych, pomocy charytatywnej, zapłaty za pracę, fundowanego stypendium, opłaty za przysługę, upominku.

Niekiedy agitacja przybiera formę zwykłych KONTAKTÓW TOWARZYSKICH. Przypadkowo rozpoczęta znajomość, podsycana pozorami coraz większej przyjaźni, a nawet miłości, w sposób przemyślany prowadzi w krąg wpływów sekty. Oferowanie przyjaźni może być elementem metody zwanej „bombardowaniem miłością”, podstępnym werbowaniem za pomocą flirtu lub zwykłą zachętą do spędzenia wolnego czasu w życzliwym towarzystwie.

Sekta Rodzina znana jest z tzw. połowów miłosnych. W celu zdobycia nowego adepta członkowie są zobowiązani nawet do okazania mu miłości fizycznej, którą w tym przypadku nazywa się „połowem”. Krążą po parkach, zaczepiają młodzież w kawiarniach, w pociągach, w pobliżu szkół, oferują kolorowe ulotki, na których zwykle widnieje postać Chrystusa, błogosławiącego czule obejmującą się parę; lub też Chrystusa gromiącego demony. Stwarzając pozory rodzącego się flirtu, kontynuują znajomość bądź bezpośrednio, bądź korespondencyjnie, już po zarejestrowaniu „połowu” w ośrodku sekty, przy konsultacji z przełożonymi. Najczęściej w ten sposób pozwalają się „złowić” osoby w wieku 15-19 lat, zwłaszcza przeżywające trudności życiowe.

Bardziej zakamuflowaną formą agitacji może być zachęta do podjęcia DZIAŁAŃ POLITYCZNYCH. Dotyczy to zwłaszcza tych sekt, które są ściśle związane z poszczególnymi partiami lub mają w swej doktrynie elementy polityczne.

Przykładem może być udana próba budowania swej popularności przez Świadków Jehowy na celowym zaatakowaniu porządku społecznego. Malejąca w połowie lat 50. popularność sekty zmusiła ją do wynalezienia nadzwyczajnych środków zainteresowania opinii publicznej i zdobycia popularności. Tą drogą miało być „wzbudzenie” przeciw sobie fali prześladowań, interpretowanych jako prześladowania za religię. Przeprowadzono szereg „akcji zaczepnych”, które atakowały porządek spokojnych miasteczek amerykańskich. Tzw. „niedzielne grupy świadków” nosiły transparenty i wznosiły okrzyki atakujące każdą religię, wszelkie świętości oraz zwyczaje i obyczaje (np. płacenie podatków, zdejmowanie kapelusza wobec kobiet, starszych, flagi i hymnu). W wyniku tych działań napłynęło do policji i sądów mnóstwo listów i skarg, zmuszając władze do podjęcia jakichś działań. Szczególny rozgłos przyniosły procesy sądowe, z zainteresowaniem śledzone przez opinię publiczną. Jak pisał jeden z byłych Świadków Jehowy: obrona na procesach była z góry zaplanowana. Z reguły odwoływaliśmy się do wolności wyznania. Oskarżeni o handel książkami bez płacenia podatków obstawaliśmy, że jest to nasza forma nabożeństwa, względnie kaznodziejstwa, które było dozwolone. Powoli udało nam się stworzyć nastrój prześladowania mniejszości wyznaniowej i pozyskać rozgłos, a nawet sympatię pewnych kół społeczeństwa. Zasądzeni na więzienia i grzywny w jednej instancji z reguły odwoływaliśmy się do wyższej, wygrywając sprawę. Przez aresztowania i procesy nasi przeciwnicy oddawali nam niemałą przysługę. W ten sposób nasze szeregi zacieśniły się i nabraliśmy rozgłosu.

Dobrym parawanem dla działań agitacyjnych może być DZIAŁALNOŚĆ CHARYTATYWNA.

Członkowie sekty Moona działają według systemu zwanego „Kościół domowy”. Każdy ze wspólnoty ma wyznaczone 360 domów. Mooniści ogłaszają, że chętnie pomagają w opiece nad dziećmi, w pracy w ogrodzie, w tapetowaniu, malowaniu domów. Osoba, której udzielono pomocy, jest następnie zapraszana na „wieczór rodzinny”, który rozpoczyna werbowanie.

Sekta Rodzina, korzystając z materialnego i finansowego wsparcia firm i osób zaprzyjaźnionych z sektą, organizuje bezpłatną dystrybucję żywności, odzieży, materiałów szkolnych. Z pomocy tej korzystają m.in. domy dziecka, domy starców, schroniska dla bezdomnych. Szczególnym zainteresowaniem sekty cieszy się młodzież. Amerykańska sekta Kirpal Light Satsung, stosująca podczas medytacji różne drastyczne środki, prowadzi poradnie odwykowe dla narkomanów. Inne sekty prowadzą kuchnie dla ubogich, świetlice, przedszkola, szkoły, organizują opiekę nad osobami starszymi, niepełnosprawnymi, czy też seanse terapeutyczne, bezpłatne zabiegi akupunktury, masażu wschodniego, ziołolecznictwa.

Jedną z możliwych form agitacji i działania sekty są ZAKŁADANE PRZEZ NIĄ INSTYTUCJE PARALELNE. Organizacje te pozornie nie posiadają żadnych związków z sektą ale są przez nią założone, utrzymywane i kontrolowane. Do tej formy agitacji musiało dojść tam, gdzie sekta straciła całkowicie zaufanie społeczne, a jej dalsze istnienie możliwe było wyłącznie w pozorowanej nieobecności. Niekiedy jest to też forma obecności sekty równoległa do innych, będąca poszerzeniem jej oferty.

Kościół Scjentologii założył bardzo wiele swoich organizacji, które znane są jako poświęcające się pracy „społecznej”. Scjentolodzy zrzeszeni są w tak różnych związkach, jak: Centrum Indywidualnego i Efektywnego Uczenia; Ludzie Przeciw Uciskowi Tolerancji; Zrzeszenie Zaangażowanych Menadżerów; Zrzeszenie Zaangażowanych Stomatologów; Komisja do Naruszeń Praw Człowieka w Psychiatrii; Szwajcarska Komisja Praw Człowieka.

Również Kościół Zjednoczenia Moona działa pod różnymi nazwami, finansując szereg organizacji międzynarodowych, które współorganizują konferencje kulturalne i religijno-naukowe. Są to m.in.: Towarzystwo dla Zjednoczenia Światowego Chrześcijaństwa; Pionierzy Nowej Ery; Uniwersytecki Ruch na Rzecz Poszukiwania Wartości Absolutnych.

***

Bogata oferta sekt ma jeden cel: zatrzymać kolejnego zainteresowanego, zwieść pięknie brzmiącymi słowami, zachwycić i poprowadzić sobie tylko wiadomymi ścieżkami. Wezwanie Ewangelii do czuwania, ostrożności i jasności w nazywaniu rzeczy po imieniu jest ciągle aktualne, by nie trafić na manowce ducha...

Ks. Andrzej Zwoliński

Napisz komentarz (0 Komentarze)

« wstecz   dalej »
Advertisement

Serwis Apologetyczny: katolickie spojrzenie na wiarę '2004
http://apologetyka.katolik.net.pl