Serwis Apologetyczny: katolickie spojrzenie na wiarę
Start arrow NAUCZANIE KOŚCIOŁA arrow Różne dokumenty arrow Papieska Rada ds. Popierania Jedności Chrześcijan arrow KU WSPÓLNEMU ROZUMIENIU KOŚCIOŁA arrow II. NASZE WSPÓLNE WYZNANIE WIARY

Menu witryny
Start
Przewodnik po serwisie
- - - - - - -
NAUCZANIE KOŚCIOŁA
- - - - - - -
ODNOWA KOŚCIOŁA
- - - - - - -
DYSKUSJE Z CHRZEŚCIJAŃSKIMI POGLĄDAMI
- - - - - - -
GORĄCE POLEMIKI
- - - - - - -
INNE POLEMIKI
- - - - - - -
Słowo wśród nas
- - - - - - -
Biuletyn
Listy mailingowe
Księga gości
- - - - - - -
Najnowsze artykuły
O nas
Galeria zdjęć
Wieści
- - - - - - -
Linki
Napisz do nas
Szukaj
II. NASZE WSPÓLNE WYZNANIE WIARY PDF Drukuj E-mail
Napisał MIĘDZYNARODOWY DIALOG   

2.1 Nasz Pan Jezus Chrystus: jedyny pośrednik między Bogiem a ludźmi

64. Zanim zajmiemy się sprawami, które między naszymi Kościołami są jeszcze przedmiotem braku zgody i różnic, jako komisja do spraw dialogu proponujemy wyznać wspólnie naszą wiarę w Chrystusa. Tej wypowiedzi na temat wiary dajemy tytuł "wyznanie", chociaż nie jest ona ani wyznaniem w sensie eklezjalnym, ani kompletnym przedstawieniem wiary. Czynimy to w przekonaniu, że znaczenie tego, co wspólnie możemy powiedzieć, na taki tytuł zasługuje.

65. Składamy to wyznanie wiary z życzeniem publicznego oznajmienia naszego pragnienia zbadania przyczyn, które w przeszłości spowodowały nasz rozłam i dokonania oceny, czy w swojej istocie są one jeszcze tak doniosłe, że usprawiedliwiają dalsze istnienie tego podziału. Jezus Chrystus, w którego imieniu nasi przodkowie oddzielili się od siebie, jest także Tym, który jednoczy nas we wspólnocie przebaczenia i pokrewieństwa. Chcielibyśmy również wyrazić nasze przekonanie, że to, co nas jednoczy jako chrześcijan, jest ważniejsze i istotniejsze niż to, co nas jako katolików rzymskich i reformowanych dzieli. Jeśli nawet nie jest dana nam jeszcze pełna wspólnota, to naszych wzajemnych stosunków nie możemy wyrazić w pojęciach podziału i rozłamu.

66. Poza tym czynimy to wyznanie wobec świata, w którym żyjemy, chcąc przed nim złożyć wspólne świadectwo. Z szacunkiem wobec wszystkich, którzy szukają Boga, jakkolwiek Go nazywają lub nawet jeśli nie znaleźli dotąd dla Niego imienia, chcielibyśmy zwiastować Dobrą Nowinę zbawienia, którą przyniósł Bóg w Jezusie Chrystusie, Bóg, który udziela się człowiekowi. W tej Dobrej Nowinie my chrześcijanie znajdujemy już nasze pojednanie i siłę do pracy na rzecz pełniejszego pojednania wszystkich z Bogiem, a także jednych z drugimi.

67. Wyznanie to wymaga od nas uznania autorytetu Pisma Świętego w ustalonej przez Kościół pierwszych wieków; jego nauce chcemy zachowywać posłuszeństwo. Chcielibyśmy przypomnieć, co na ten temat powiedziano w pierwszej fazy naszego dialogu ("Obecność Chrystusa w Kościele i w świecie", 25-33). W podobny sposób uznajemy wspólnie w nauce wczesnego Kościoła moc norma normata, tj. autorytet, który podlega autorytetowi Pisma Świętego; jest naszym życzeniem, żeby czystość tej nauki nie została naruszona. Nauczanie Kościoła miało być autentycznym objaśnieniem wypowiedzi trynitarnych i chrystologicznych wczesnych wyznań wiary i soborów (por. "Obecność Chrystusa w Kościele i w świecie", 34-38).

2.1.1 Chrystus, pośrednik i pojednawca

68. Przed wszystkimi ludźmi, naszymi braćmi i siostrami, zwiastujemy śmierć Pana (por. I Kor 11,26) i Jego zmartwychwstanie z umarłych (por. Rz 10,9; Dz 2,32; 3,15). W tej tajemnicy śmierci i zmartwychwstania wyznajemy wydarzenie, które ratuje ludzkość, tzw. wyzwala ją z niedoli; w której znajduje się z powodu grzechu, i włącza ją do wspólnoty życia z Bogiem. Wydarzenie to objawia, kim jest Bóg, kim jesteśmy my i kim jest Chrystus jako pośrednik między Bogiem a ludźmi.

69. (a) Bóg jest Tym, który wybrał nas [w Chrystusie] przed założeriiem świata (...); w miłości przeznaczył nas dla siebie do synostwa przez Jezusa Chrystusa (Ef 1,4-5); jest to Bóg czuły i miłosierny, który nie chce śmierci grzesznika; chce raczej, żeby grzesznik się nawrócił i żył. Bóg jest Tym, który umiłował nas aż do śmierci. W osobie Jezusa Chrystusa faktycznie sam Bóg umarł na krzyżu, gdyż Bóg w Chrystusie świat z sobą pojednał (2 Kor 5,19). Nie była to jednak "śmierć Boga", którą zwiastowano w ostatnim czasie; była to śmierć jedynego sprawiedliwego, który wpadł w ręce złych ludzi i który swojej misji pozostał wierny do końca. Jezus zmarł śmiercią, która jest zwycięstwem nad tą śmiercią, która jest udziałem wszystkich. Boża wszechmoc objawia się w najgłębszej słabości natury ludzkiej, którą przyjął solidaryzując się z nami. Jeśli śmierć Jezusa jest dziełem grzeszników, to Bóg w wieczności włączył ją do planu zbawienia i urzeczywistnił to życiodajne dzieło, wskrzeszając Jezusa z umarłych. Umieszczony w samym centrum ludzkiej przemocy; Jezus przez swoją miłość przemienił dzieło śmierci w dzieło życia.

(b) Śmierć i zmartwychwstanie Jezusa objawiają nam także, kim jesteśmy: nie tylko zwykłymi stworzeniami, które są przedmiotem Bożego upodobania, lecz także ludźmi, którzy potrafią grzeszyć, krórzy historycznie znajdują się w więzach grzechu, jaki jest naszym przekleństwem. Od samego początku skrywamy się przed Bogiem, z tego też powodu Bóg jest przed nami ukryty. Nie oznacza to, że Bóg jest odległy i niedostępny, lecz że my odrzucamy Boga, który jest nam zbyt bliski i zbyt otwarty. Tę świadomość wyobcowania i wygnania w centrum wiary nazywamy grzechem. Uznajemy, że istnieje zdrada zaufania, które Bóg w nas pokłada, i że serce Boga jest zasmucone z powodu naszego rozłamu. Z tej sytuacji nie umiemy się wyzwolić własnymi siłami. To jest powód, dla którego konieczność i oczekiwanie pośrednika mają tak centralne znaczenie dla Starego Przymierza, w którym prawo, ofiara; proroctwa, mądrość są sposobami mediacji między żywym Bogiem a ludzkością podległą grzechowi i śmierci. Jednak żadna z tych dróg nie osiąga w pełni celu. Z powodu grzechu prawo, którebyło przeznaczone do życia, zajmuje się osądzaniem i potępianiem, prowadząc w ten sposób do śmierci. Zastępcze ofiary są powtarzane bez końca: Proroctwa odwlekają się, czekają na swój czas, milkną. Mądrość pozostaje ideałem. W Jezusie, jedynym pośredniku, w Jego śmierci i w Jego zmartwychwstaniu zostajemy radykalnie uwolnieni z tej sytuacji: droga prawdziwego życia jest dla nas na nowo otwarta.

(c) Śmierć i zmartwychwstanie odsłaniają nam ostatecznie, kim jest sam Jezus, mianowicie jedynym pośrednikiem między Bogiem a ludźmi, Tym, który przychodzi, aby pojednać nas z Bogiem. Z tej właśnie przyczyny przyjmujemy wspólnie wyznanie wiary Nowego Testamentu: Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus, który siebie samego ztożył jako okup za wszystkich (1 Tm 2,5-6). Wyznajemy, że nie ma żadnego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni (Dz 4,12).

70. Pośrednictwo i pojednanie nabrały kształtów, uzyskały lokalizację, zostały nazwane i uosobione w Jezusie z Nazaretu - skąd, tak wierzono w owym czasie, nie mogło przyjść nic dobrego. W Jerozolimie - od czasów Dawida Bóg postawił znak równości między tym miastem a miejscem pokoju Bożego - Jezus został skazany i stracony, przez moc Boga został wskrzeszony i zajął miejsce po Jego prawicy. To orędzie ewangeliczne jest stale jeszcze orędziem, które zaskakuje i wywiera ogromne wrażenie; Kościół jest jego odbiorcą i zwiastunem.

71. Przeto wspólnie wyznajemy, że Chrystus, który został ustanowiony pośrednikiem, przyczynia się do naszego pojednania we wszystkich jego wymiarach: jedna Boga z ludźmi, ludzi ze sobą i ludzkość z Bogiem.

- Z jednej strony w Jezusie Chrystusie i za Jego pośrednictwem mamy faktycznie pojednanie z Bogiem. Gdyż wszelki datek dobry i wszelki dar doskonały zstępuje z góry od Ojca światłości (Jk 1,17). Gdyż wszystko to jest z Boga, który nas pojednał z sobą przez Chrystusa i poruczył nam służbę pojednania (2 Kor 5,18). W nim mamy odkupienie przez krew jego, odpuszczenie grzechów (Ef 1,7).

- Z drugiej strony w Jezusie Chrystusie i za Jego pośrednictwem jesteśmy pojednani ze sobą. Albowiem On jest pokojem naszym, On sprawił, że z dwojga jedność powstała, i zburzył w ciele swoim stojącą pośrodku przegrodę z muru nieprzyjaźni, aby stworzyć w sobie samym z dwóch jednego człowieka, i pojednać obydwóch z Bogiem w jednym ciele przez krzyż, zniweczywszy na nim nieprzyjaźń; i przyszedwszy, zwiastował pokój wam, którzyście daleko, i pokój tym, którzy są blisko (Ef 2,14-17). Pionowe i poziome wymiary pojednania są wzajemnie od siebie zależne: jak wrogość jest konsekwencją i znakiem oddzielenia od Boga, tak pojednanie w pokoju między ludźmi jest owocem i znakiem pojednania z Bogiem. Od Chrystusa otrzymujemy dar pojednania, który usiłuje rozszerzyć się na wszystkich. Dajemy o tym wspólne świadectwo we wierze.I wreszcie, dzięki Jezusowi Chrystusowi Żydzi i poganie mają dostęp do Ojca, jedni i drudzy w jednym Duchu (Ef 2,18). W Chrystusie i przez Chrystusa możemy składać ciała nasze jako ofiarę żywą, świętą, miłą Bogu, bo taka winna być duchowa służba (Rz 12,1 ). Gdyż On siebie samego wydał za nas jako dar i ofiarę Bogu ku miłej wonności (Ef 5,2). Jezus Chrystus jest oznaką końca potępienia przez Zakon, gdyż On jest dla nas i sprawiedliwością, i poświęceniem, i odkupieniem (I Kor 1,30); jest oznaką końca ofiary Zakonu, gdyż Wszedł raz na zawsze do świątyni (...) z własną krwią swoją, dokonawszy wiecznego odkupienia (Hbr 9,12); Chrystus jest oznaką końca czekania na proroctwa, gdyż On jest spełnieniem wszystkiego, co o Nim napisano w zakonie Mojżesza i u proroków, i w Psalmach (Łk 24,44); Chrystus jest oznaką końca anonimowości mądrości, gdyż On sam jest mądrością Bożą (1 Kor 1,24).

72. Wyznajemy wspólnie, że jak jest jeden Bóg, tak jeden jest również pośrednik i pojednawca między Bogiem a ludźmi, i że pełnia pojednania w sposób całościowy i doskonały zawarta jest w Nim. Nikt i nic tego jedynego w swoim rodzaju pośrednictwa, które raz na zawsze (Hbr 9,12) zostało urzeczywistnione przez Chrystusa, pośrednika nowego przymierza (Hbr 9,15; por. 8,6 i 12,24), nie może zastąpić i zdublować, udoskonalić lub w jakiś sposób przez dodanie czegoś uzupełnić. To pośrednictwo stale jeszcze jest obecne i skuteczne w osobie zmartwychwstałego Chrystusa, który może zbawić na zawsze tych, którzy przez niego przystępują do Boga, bo żyje zawsze, aby się wstawiać za nimi (Hbr 7,25).

2.1.2 Dzieło Chrystusa objawia, że jest On Synem w ramach Trójcy Świętej

73. W swoim życiu i w swojej śmierci Jezus zostaje objawiony jako Syn par excellence Boży, Ten, który jako jedyny zna Ojca a Ojciec jako jedyny zna Jego (por. Mt 11,27), który do Boga potrafi się zwracać słowami: Abba, Ojcze (Mk 14, 36). Tak więc w świetle zmartwychwstania i wywyższenia Jezusa chrześcijanie wyznali, że został uczyniony Chrystusem i Panem (por. Dz 2,36), i że jest Tym, do którego odnoszą się słowa Psalmu: Synem moim jesteś, dzisiaj cię zrodziłem (Dz 13,33; por: Hbr 1,5). On jest Tym, którego posłał nam Bóg (por. Ga 4,4), o którym powiada się: chociaż był w postaci Bożej, nie upierał się zachłannie przy tym, aby być równym Bogu, lecz wyparł się samego siebie, przyjął postać sługi i stał się podobny ludziom; a okazawszy się z postawy człowiekiem, uniżył samego siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to do śmierci krzyżowej (Flp 2,6-8). Dlatego z Kościołem wszystkich epok wyznajemy, że Jezus Chrystus jest zarazem prawdziwym Bogiem i prawdziwym człowiekiem, że jest zarazem zjednoczony z Bogiem i solidarnie związany z ludzkością, że nie jest istotą pośrednią między Bogiem a ezłowiekiem, lecz rzeczywistym pośrednikiem, który jest w stanie wprowadzić Boga i człowieka do bezpośredniej wspólnoty. Jego pojednawcze pośrednictwo kieruje nasz wzrok na Jego pośrednictwo w stworzeniu: On jest pierworodnym wszelkiego stworzenia. Ponieważ w nim zostało stworzone wszystko, co jest na niebie i na ziemi (...) wszystko przez niego i dla niego zostało stworzone (Kol 1,15-16). On jest Słowem i wszystko przez nie powstało (J 1,3). Pośrednictwo Chrystusa uzyskuje w ten sposób kosmiczną uniwersalność: zmierza ono do przemiany naszego świata w Bogu.

74. Wreszcie dzieło Jezusa, Syna, objawia nam rolę Ducha, który jest wspólny Jemu i Ojcu. On odsłania nam, że Bóg jest trójjedyny.

75. Duch Święty jest obecny i aktywny w całej historii zbawienia. W życiu Jezusa Duch Święty pojawia się we wszystkich decydujących momentach: Jezus został poczęty przez Ducha Świętego (por. Łk 1,35; Mt 1,20); Duch zstąpił na Niego podczas chrztu (Łk 3,22); został napełniony Duchem Świętym (Łk 4,1); sprawował swą służbę przepełniony mocą Ducha (Łk 4,14). Zwiastował, że proroctwo Księgi Izajasza: Duch Pański nade mną, przeto namaścił mnie (61,1), w Nim się wypełniło (Łk 4,17-21). On rozradował się w Duchu Świętym (Łk 10,21). Nikt, poza Nim, nigdy nie mógł powiedzieć, że udzielono mu Ducha bez miary (J 3,34). Co więcej, to On obiecuje, że pośle Ducha (J 14,26; 16,7). On też po swoim zmartwychwstaniu wzywa Ducha, aby wstąpił na uczniów (J 20,22), gdyż Jego śmierć była aktem "oddania" Ducha Bogu i jednocześnie aktem "przekazania Ducha" (J 19,30). Bóg z kolei przywraca Go do życia i daje Mu Ducha po to, aby mógł Go nam udzielić (por. Dz 2,32-33). Przez życie, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Duch Święty staje się wspólnym darem Ojca i Syna dla ludzkości.

76. Jak Duch zstąpił na Jezusa w momencie Jego chrztu, tak zstępuje On na uczniów zebranych w "górnej izbie" (Dz 2,1-12), jak i na pogan, którzy słuchają Słowa Bożego (Dz 10,44-48). Te trzy ściśle ze sobą powiązane "zstąpienia" składają się na akt założenia Kościoła, czyniąc go "świątynią Ducha". Tak został dokończony plan polegający na powołaniu do życia ludu, plan, do którego realizacji zmierzał od początku Bóg, Stwórca i Zbawiciel.

2.2 Usprawiedliwienie z łaski przez wiarę

77. Ponieważ wierzymy w Chrystusa, jedynego pośrednika między Bogiem a ludźmi, wierzymy, że zostajemy usprawiedliwieni przez łaskę, która od Niego pochodzi, i to za pomocą wiary, która jest żywą i życiodajną wiarą. Uznajemy, że nasze usprawiedliwienie jest całkiem niezasłużonym dziełem, które czyni Bóg w Chrystusie. Wierzymy, że wierzące przyjęcie usprawiedliwienia jest samo w sobie darem łaski. Przez łaskę wiary uznajemy, że Jezus z Nazaretu, przez swoje zmartwychwstanie ustanowiony Chrystusem i Panem, jest Tym, który nas ratuje i prowadzi do wspólnoty życiowej z Bogiem. Poleganie w przypadku zbawienia na czymś innym niż wiara oznaczałoby pomniejszenie pełni osiąganej i oferowanej w Jezusie Chrystusie. Zamiast wypełnienia byłoby to osłabienie Ewangelii.

78. W ten sposób mówienie o naszym usprawiedliwieniu i pojednaniu z Bogiem oznacza podkreślenie, że wiara jest przede wszystkim przyjęciem (Rz 5,1- 2); ona zostaje przyjęta, po czym składa podziękowanie za taskę. Wskrzeszenie Jezusa Chrystusa do życia, którego śmierć była zawiniona przez wszystkich, dokonało się wyłącznie za sprawą Boga; jest ono wydarzeniem eschatologicznym, które charakteryzuje wiarę jako przyjęcie daru Boga a nie jako jakieś dzieło ludzkie (Ef 2,8-10). Nasze usprawiedliwienie, tj. nasze przebaczenie, nasze wyzwolenie, nasze życie z Bogiem, otrzymujemy od Chrystusa. Wiara wyzwala nas z domniemania, że w jakiś sposób możemy zbawić samych siebie; przez wiarę otrzymujemy pocieszenie mimo obaw, że sami spowodujemy swą zgubę. Zostajemy obdarzeni wolnością, aby otworzyć się na uświęcenie, którego Bóg chce dla nas.

79. Osoba usprawiedliwiona przez wolny dar wiary, tj. przez wiarę, która została przyjęta w pełnej wolności, może żyć od tego momentu w stanie sprawiedliwości. Osoba, która otrzymała łaskę, jest wezwana do wydawania owoców, które są godne tej łaski. Usprawiedliwienie czyni ją dziedzicem Bożym, a współdziedzicem Chrystusa (Rz 8,17). Kto otrzymał za darmo, ten jest zobowiązany do wdzięczności i służby. Nie jest to nowa forma niewoli, lecz nowa droga wprzód. I tak usprawiedliwienie przez wiarę przynosi z sobą dar uświęcenia, który ciągle może powiększać się, ponieważ stwarza życie, sprawiedliwość i wolność. Jezus Chrystus, pośrednik między Bogiem a ludźmi, jest też jedyną drogą, która prowadzi do podobania się Bogu. Wiara przyjmuje dobrowolnie i daje aktywne świadectwo, będąc czynną w miłości (Ga 5,6).

2.3 Powołanie Kościoła: jego rola w usprawiedliwieniu z łaski przez wiarę

80. Wspólnie wyznajemy wiarę w Kościół, gdyż nie ma wyizolowanego usprawiedliwienia. Każde usprawiedliwienie ma miejsce we wspólnocie wierzących lub odnosi się do zgromadzenia tej wspólnoty. Sprawą fundamentalną jest dla nas wszystkich obecność Chrystusa w Kościele, która uważana jest jednocześnie za rzeczywistość łaski i za konkretną wspólnotę w czasie i przestrzeni. Sam Chrystus dziata w Kościele w zwiastowaniu Słowa, w sprawowaniu sakramentów, w modlitwie i orędownictwie dla świata. Tę obecność i to dziatanie umożliwia Duch, przez którego Chrystus wzywa ludzi do pojednania ze sobą i wyrażenia przez nich swojej rzeczywistości, pragnie również zapoznać ich z tajemnicą poświęcenia samego siebie za nich.

81. Powołanie Kościoła ma swoje miejsce pośród odwiecznego planu zbawienia Trójjedynego Boga dla ludzkości. W tym sensie Kościół jest już obecny przy stworzeniu (Kol 1,15-18). Jest obecny w historii ludzkości: Kościół od czasów Abla - jak nazywano go w pierwszych wiekach. Jest on także obecny w przymierzu, które zostaje obiecane Abrahamowi, od którego miał się wywodzić lud wybrany. Jeszcze silniej Kościół jest obecny przy tworzeniu ludu przymierza. Przez zakon i proroków Bóg wzywa ten lud i przygotowuje go do wspólnoty, która wypełni się przez posłanie Immanuela, Boga z nami (por. Mt 1,23). Nowość, która zostaje wprowadzona przez inkarnację Słowa, nie stawia pod znakiem zapytania ciągłości historii zbawienia. Tak samo nie stawia pod znakiem zapytania znaczenia ingerencji tegoż Słowa i Ducha w trakcie objawienia starotestamentowego. Albowiem Bóg nie odrzucił tego ludu (Rz 11,1). Dalsze istnienie ludu wybranego jest istotną częścią dziejów zbawienia.

82. Mimo to wierzymy, że przyjście Chrystusa, wcielonego Słowa, wiąże się z radykalną zmianą sytuacji świata w wizji Boga. Odtąd dar Boży, który Bóg uczynił w Jezusie Chrystusie, ma charakter nieodwracalny i ostateczny. Ze strony Boga zbawienie jest urzeczywistnione i oferowane wszystkim. Bóg w nowy sposób jest wewnętrznie obecny wśród wiernych (Jr 31,33; Ez 36,26) przez Ducha Świętego, który przystosowuje ich do obrazu Jezusa Chrystusa: Jednocześnie obecność Boga uzyskuje wymiar uniwersalny; nie ogranicza się ona do jednego ludu, lecz zostaje zaoferowana wszystkim ludziom, którzy są wezwani do gromadzenia się przez Chrystusa w Duchu.

83. Dlatego wierzymy, że lud Boży, zgromadzony przez śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa, nie żyje tylko w oparciu o obietnicę. Odtąd żyje on takie przez dar, który już otrzymał przez tajemnicę Jezusa, Chrystusa i Pana, który posłał swojego Ducha. Wyznajemy przeto Jezusa Chrystusa jako fundament Kościoła ( 1 Kor 3,11 ).

84. Założenie Kościoła ma miejsce w czasie i odbywa się w etapach, które są związane z szerzeniem się wydarzenia Chrystusowego. Istnieją trzy ściśle ze sobą związane etapy:

(a) Najpierw istnieje działalność misyjna Jezusa; gdy żył na ziemi w ciele (Hbr 5,7): Jego zwiastowanie królestwa, oparte na obietnicach Starego Testamentu i Jego potężne dzieła; zaproszenie, by w Niego uwierzyć i skierowane do wszystkich wezwanie do nawrócenia; gromadzenie uczniów, mężczyzn i kobiet (Łk 8,1-3) i ustalenie grupy dwunastu (Mk 3,13-19); zmiana imienia Szymona na Piotra (Mt 16,18) i rola, którą przypisuje się mu w kręgu uczniów (Łk 22,31-32).

(b) Drugim etapem jest sprawowanie przez Jezusa Wieczerzy Pańskiej z kręgiem tych samych uczniów jako pamiątki (Łk 22,14-20) ofiarowania swojego życia za wszystkich. Jego śmierć na krzyżu; przez którą spowodował zbawienie wszystkich (J 12,32); zmartwychwstanie Jezusa, które gromadzi rozproszoną wspólnotę Jego uczniów. Zmartwychwstały Chrystus przez czterdzieści dni pracuje nad pogłębieniem wiary swoich uczniów (Dz 1,2-3); podczas pożegnania daje im nakaz praktykowania chrztu (Mt 28,18), zwiastowania pokuty i przebaczenia oraz dawania świadectwa o Nim (Łk 24,47-48).

(c) Trzecim etapem jest zesłanie Ducha na wspólnotę stu dwudziestu, zgromadzoną w dniu Zesłania Ducha Świętego (Dz 2,2-4). Uczniowie zostają wysłani do Izraelitów i pogan, o czym świadczy dar Ducha dla pogan (Dz 10,44), który można nazwać "nowym zesłaniem Ducha Świętego". W ten sposób Kościół zostaje założony raz na zawsze, kompletnie urządzony i wyposażony dla swojego uniwersalnego powołania w świecie i dla swojego eschatologicznego przeznaczenia. Ten dar Ducha to pierwszy plon. Dzieło odnowy i gromadzenia Ducha zostanie w pełni osiągnięte i zamanifestowane dopiero wówczas; gdy Chrystus powróci w chwale.

85. Kościół został stworzony jako wspólnota mężczyzn i kobiet, którzy mają mieć udział w zbawczym działaniu Jezusa Chrystusa. On pojednał go z Bogiem, uwolnił od grzechu i wyzwolił od zła. I są usprawiedliwieni darmo, z łaski jego, przez odkupienie w Chrystusie Jezusie (Rz 3,24).

86. Usprawiedliwienie uczniów Jezusa, grzesznych jednostek, które zostają usprawiedliwiene darmo przez łaskę, bez jakiejkolwiek własnej zasługi, było jednym z konstytutywnych doświadczeń wiary chrześcijańskiej od zatożenia Kościoła. Usprawiedliwienie z łaski przez wiarę otrzymujemy w Kościele. To nie oznacza, że Kościół sprawuje jakiekolwiek pośrednictwo, które uzupełnia pośrednictwo Chrystusa lub że wyposażony jest w władzę, która jest niezależna od daru łaski. Kościół jest jednocześnie miejscem, narzędziem i sługą wybranym przez Boga, by nagłośnić Słowo Chrystusa i sprawować sakramenty w imieniu Boga przez stulecia. Gdy Kościół zwiastuje wiernie Słowo zbawienia, sprawuje sakramenty w posłuszeństwie wobec nakazu Pana i wzywa moc Ducha, wówczas może być pewny, że będzie wysłuchany, gdyż w jego posłudze realizuje się czyn samego Chrystusa.

87. Służebna i instrumentalna rola Kościoła w zwiastowaniu Ewangelii i sprawowaniu sakramentów w żaden sposób nie narusza suwerennej wolności Boga. Fakt, że Bóg posługuje się działaniem przez Kościół dla zbawienia wierzących nie oznacza, iż zbawiająca łaska ogranicza się do tego środka. Suwerenna wolność Boga może zawsze powołać kogoś do zbawienia niezależnie od takiego działania. Ale jest rzeczą prawidłową, kiedy mówimy, że Boże wezwanie odnosi się stale do Kościoła, o ile wezwanie to ma na myśli budowanie Kościoła, który jest ciałem Chrystusa (1 Kor 12,27-28; Ef 1,22-23) [por. nr 101].

88. To wspólne wyznanie dotyczące Kościoła, jego pówołania i roli w usprawiedliwieniu z łaski przez wiarę, stwarza pozytywny kontekst dla studiowania pewnych kwestii, które nas stale jeszcze dzielą w rozumieniu relacji między Ewangelią Chrystusa a Kościołem jako wspólnotą istniejącą w świecie.


Poprzedni
I. KU POJEDNANIU WSPOMNIEŃ

Spis Treści

Następny
III. KOŚCIÓŁ, KTÓRY WYZNAJEMY I NASZE PODZIAŁY HISTORYCZNE

Dokument pochodzi z internetowego wydania «Studia i Dokumenty Ekumeniczne» www.ekumenia.w.interia.pl

Napisz komentarz (0 Komentarze)

« wstecz   dalej »
Advertisement

Serwis Apologetyczny: katolickie spojrzenie na wiarę '2004
http://apologetyka.katolik.net.pl