Serwis Apologetyczny: katolickie spojrzenie na wiarę
Start arrow Słowo wśród nas arrow ŚPIEWAJCIE PANU - SŁOWO WŚRÓD NAS 4/2005 arrow KRÓLESTWO BOŻE JEST POŚRÓD NAS

Menu witryny
Start
Przewodnik po serwisie
- - - - - - -
NAUCZANIE KOŚCIOŁA
- - - - - - -
ODNOWA KOŚCIOŁA
- - - - - - -
DYSKUSJE Z CHRZEŚCIJAŃSKIMI POGLĄDAMI
- - - - - - -
GORĄCE POLEMIKI
- - - - - - -
INNE POLEMIKI
- - - - - - -
Słowo wśród nas
- - - - - - -
Biuletyn
Listy mailingowe
Księga gości
- - - - - - -
Najnowsze artykuły
O nas
Galeria zdjęć
Wieści
- - - - - - -
Linki
Napisz do nas
Szukaj
KRÓLESTWO BOŻE JEST POŚRÓD NAS PDF Drukuj E-mail
ŚPIEWAJCIE PANU. BŁOGOSŁAWCIE JEGO IMIĘ - SŁOWO WŚRÓD NAS 4/2005
Napisał SŁOWO WŚRÓD NAS   

Czas ma przedziwną właściwość. Choć tak ważny dla naszego życia, mknie do przodu niebaczny na rozgrywające się wydarzenia. Nic, co dzieje się na powierzchni ziemi, nie jest w stanie zatrzymać biegu godzin. Nic nie jest w stanie zakłócić pozornie niekończącego się cyklu pór roku. Każda wiosna przypomina poprzednią. Nadchodzące lato może być trochę gorętsze lub chłodniejsze niż zeszłoroczne, ale nie należy oczekiwać jakichś dramatycznych zmian.

Nic nowego?

Wnosząc w nasze życie poczucie stabilności i bezpieczeństwa, regularność zmian w przyrodzie może jednak wprowadzić pewną rutynę w nasze przeżywanie poszczególnych okresów roku liturgicznego. Wiosna co roku przychodzi i odchodzi, a wraz z nią i Okres Wielkanocny. Rok po roku słyszymy dobrą nowinę o powstaniu Chrystusa z martwych, wiedząc o tym, że nie będziemy musieli długo czekać na kolejny Wielki Post. Wraz z autorem Księgi Koheleta zaczynamy dochodzić do wniosku, że rzeczywiście «nic zgoła nowego nie ma pod słońcem» (Koh 1,9).

A jednak jest coś nowego pod słońcem. Przez swoją śmierć i zmartwychwstanie Jezus zapoczątkował na ziemi królestwo Boże. Królestwo to wciąż się rozwija i rozszerza. Nie jesteśmy uwięzieni w nieskończonym cyklu pór roku, ale dążymy ku wielkiemu i wspaniałemu przeznaczeniu. Każda kolejna Wielkanoc niesie obietnicę jeszcze głębszego doświadczenia Boga, pomaga nam coraz bardziej upodobnić się do Chrystusa.

W tegorocznym Okresie Wielkanocnym przyjrzymy się bliżej kilku obietnicom, których wypełnienia możemy doświadczyć już tu i teraz, dążąc ku naszemu przeznaczeniu. Przyjrzymy się też niektórym z cudów dokonanych przez Jezusa podczas Jego ziemskiego życia, pamiętając, że nie zdarzyły się one tylko ze względu na ludzi żyjących w Jego czasach. Każdy bez wyjątku cud Jezusa przeznaczony był również dla nas. Każdy z nich jest znakiem Jego mocy, która może przemieniać nas dziś, jutro i każdego dnia, aż wreszcie nastąpi kres cyklów natury, a my osiągniemy pełnię chwały w królestwie Bożym.

Królestwo Boże jest wśród was

Na początek rozważmy sytuację Jana Chrzciciela. Uwięziony przez króla Heroda za swoją działalność kaznodziejską, a zwłaszcza za upomnienie króla z powodu jego związku z żoną swego brata, Jan Chrzciciel zaczął wątpić w swoje powołanie, a co gorsza, także i w to, czy Jezus jest rzeczywiście Mesjaszem. Wysłał więc do Jezusa swoich uczniów, aby Go o to zapytali. Zauważmy, w jaki sposób Jezus im na to pytanie odpowiedział. Nie wygłosił wykładu teologicznego ani nie obiecał przyszłego zbawienia w niebie, ale wskazał na to, co czyni tu i teraz: przebacza grzechy, wyrzuca złe duchy, uzdrawia chromych, niewidomych i głuchych (Mt 11,2-6). Objawił siebie nie tylko przez to, co mówił, ale także przez to, co czynił.

Od samego początku swojej posługi Jezus głosił, że przyszedł zmienić świat. Świadczą o tym już pierwsze Jego słowa, które odnotowuje Ewangelia według św. Marka: «Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże» (Mk 1,15). Od tego momentu przemierzał ziemię palestyńską, nauczając lud oraz dokonując licznych znaków i cudów. Owo «królestwo Boże» nie zamykało się w granicach takich miejsc, jak Nazaret, Betlejem czy nawet Jerozolima. Było ono obecne wszędzie, gdzie z miłością przyjmowano Jezusa. We wszystkich miejscach, gdzie Go przyjęto, działał z wielką mocą.

Ewangelie określają pełne mocy działania Jezusa jako «znaki», «cuda», «potężne dzieła», «niezwykłe czyny». Tych samych określeń używa także św. Piotr w dzień zesłania Ducha Świętego, głosząc «Jezusa Nazarejczyka, Męża, którego posłannictwo Bóg potwierdził wam niezwykłymi czynami, cudami i znakami» (Dz 2,22). Kilka lat później ta sama myśl powraca w pismach św. Pawła, który pisze do Koryntian: «Albowiem nie w słowie, lecz w mocy przejawia się królestwo Boże» (1 Kor 4,20). Odtąd prawda tych słów potwierdza się w kolejnych pokoleniach chrześcijan. Potężne dzieła Jezusa są przeznaczone dla wszystkich ludzi wszystkich czasów!

Słowa i czyny

Jezus był kimś więcej niż utalentowanym mówcą nauczającym głębokich prawd duchowych albo cudotwórcą mającym na celu zadziwić ludzi. Jego słowa i czyny współdziałały ze sobą, objawiając Bożą chwałę i miłość. Nauczaniu towarzyszyły uzdrowienia. Głoszeniu słowa – nawrócenia. Obnażaniu grzechu – przebaczenie. Przez cały czas prawda słów Jezusa znajdowała potwierdzenie w mocy Jego czynów.

Stary Testament głosił, że słowo Boga nigdy nie powraca do Niego bezowocnie. Działalność Jezusa jest tego najlepszym dowodem – zarówno dziś, jak i w czasie Jego ziemskiego życia. Jest to obietnica, do której możemy się odwoływać za każdym razem, kiedy czytamy Pismo święte albo gdy gromadzimy się na Mszy świętej, by wspólnie słuchać głoszonego słowa Bożego. Dla tych, którzy mają uszy skore do słuchania i serce do wierzenia, każde słowo Boże ma moc przezwyciężyć ciemności, przemienić serce, przywrócić nadzieję.

Św. Marek opisuje nam sytuację, kiedy Jezus naucza w synagodze w Kafarnaum i nagle przerywa mu człowiek opętany przez ducha nieczystego. Używając zaledwie kilku słów, Jezus wyrzucił z niego złego ducha. Na widok tego ewidentnego znaku Bożej mocy ludzie nie mówili: «Co za wspaniały egzorcyzm!», lecz pytali jeden drugiego: «Co to jest? Nowa jakaś nauka z mocą. Nawet duchom nieczystym rozkazuje i są Mu posłuszne» (Mk 1,27). Marek nie przekazuje nam, czego Jezus nauczał w tym konkretnym dniu. Nie uważa tego za konieczne. Ukazuje natomiast autorytet Jezusa, który objawił się w akcie uwolnienia człowieka od ducha nieczystego. Na tym właśnie polega «nowość» nauczania Jezusa. Jego słowo miało i nadal ma moc i władzę nad wszystkimi drogami grzechu, który sieje zamęt w naszych sercach i oddziela nas od Boga.

Kiedy więc możemy powiedzieć, że usłyszeliśmy słowo Pana? Nie wtedy, gdy zrozumiemy jego sens i gdy pogłębi się nasza znajomość doktryny chrześcijańskiej. Słyszymy je naprawdę dopiero wtedy, gdy doświadczamy wyzwolenia z mocy zła. Rozpoznajemy głos Jezusa, gdy napełnia nas świadomość Bożej miłości i odnawia się nasza nadzieja.

Wiara uzdrawia

Bracia i siostry, Jezus przyszedł na świat, aby ustanowić wśród nas królestwo Boże. Jego zmartwychwstanie jest największym ze wszystkich cudów, jest źródłem uzdrowienia i odnowy naszego życia.

W rozpoczynającym się Okresie Wielkanocnym pomyślmy o nawróconej grzesznicy, która obmyła łzami stopy Jezusa (Łk 7,36-50), o kobiecie cierpiącej na krwotok, która dotknęła się Jego szaty (Łk 8,43-46) i została uzdrowiona, o trędowatym Samarytaninie, który wrócił, aby podziękować Jezusowi za uzdrowienie (Łk 17,11-19), czy o niewidomym z Jerycha, który nazywał Jezusa «Synem Dawida» (Łk 18,35-43). Wszyscy oni usłyszeli od Jezusa słowa: «Twoja wiara cię uzdrowiła». Obyśmy i my, wołając z wiarą do Jezusa, doświadczyli Jego przemieniającej mocy!

Napisz komentarz (0 Komentarze)

dalej »
Advertisement

Serwis Apologetyczny: katolickie spojrzenie na wiarę '2004
http://apologetyka.katolik.net.pl