Serwis Apologetyczny: katolickie spojrzenie na wiarę
Start arrow DYSKUSJE Z CHRZEŚCIJAŃSKIMI POGLĄDAMI arrow Świadkowie Jehowy arrow WYKAZ ARTYKUŁÓW: ŚWIADKOWIE JEHOWY arrow ARIUSZ, ŚWIADKOWIE JEHOWY I INNI ANTYTRYNITARIANIE

Menu witryny
Start
Przewodnik po serwisie
- - - - - - -
NAUCZANIE KOŚCIOŁA
- - - - - - -
ODNOWA KOŚCIOŁA
- - - - - - -
DYSKUSJE Z CHRZEŚCIJAŃSKIMI POGLĄDAMI
- - - - - - -
GORĄCE POLEMIKI
- - - - - - -
INNE POLEMIKI
- - - - - - -
Słowo wśród nas
- - - - - - -
Biuletyn
Listy mailingowe
Księga gości
- - - - - - -
Najnowsze artykuły
O nas
Galeria zdjęć
Wieści
- - - - - - -
Linki
Napisz do nas
Szukaj
ARIUSZ, ŚWIADKOWIE JEHOWY I INNI ANTYTRYNITARIANIE PDF Drukuj E-mail
Napisał WŁODZIMIERZ BEDNARSKI   

Przez wiele lat Świadkom Jehowy wydawało się, że Ariusz (256-336), jeden z pierwszych antytrynitarian, był ich protoplastą w nauce przeciw Bóstwu Chrystusa, a przez niego mają ciągłość historyczną do dziś. Tak sądzi też wielu innych przeciwników doktryny o Trójcy Świętej. Świadkowie Jehowy uważali go nawet za trzeciego anioła (posłańca) z Ap 2,12. Dokonana Tajemnica (1925, s. 33) opisuje tak to:

„[Ap] 2:12. Aniołowi. – Posłannikiem, którego poselstwo miało wielkie znaczenie dla Kościoła podczas powstania i rozwijania się papiestwa, był Aryusz”.

Pierwszym aniołem był według nich Apostoł Paweł (Ap 2,1), drugim Apostoł Jan (Ap 2,8), a np. siódmym – C.T. Russell (Ap 3,14), założyciel Towarzystwa Strażnica. Te koncepcje opisali dokładnie w Dokonanej Tajemnicy na stronach 25-6, 30 i 59-75 (zresztą tę naukę niektóre grupy badaczy Pisma Świętego podtrzymują do dziś).

Jeszcze „Strażnica” nr 22/1967, s. 11-12, tak opisywała nauki Ariusza, jakby były one w pełni zgodne z ich dzisiejszą wykładnią o Bóstwie Chrystusa i Trójcy Świętej. W „Strażnicach” można było znaleźć wiele głosów poparcia dla niego (np. nr 15/1960, s. 15-16; nr 1/1962, s. 13; nr 22/1967, s. 11-12; nr 23/1970, s. 18; rok CV (1984) nr 9, s. 6-7). Przy okazji „Strażnica” nr 23/1970, s. 18, błędnie pisała o Atanazym (296-373): „wśród nich […] Atanazy, utrzymywali, że Jezus i Bóg to jedna i ta sama osoba”!

Tymczasem, gdy coraz częściej oskarżano Świadków Jehowy o to, że są współczesnymi arianami i nawiązują do tej starej herezji, która upadła (przez kilka wieków utrzymywała się wśród ludów barbarzyńskich), zaczęli oni odcinać się od Ariusza, który zapewne ich kompromitował.

Albo więc coraz więcej Świadków Jehowy dowiadywało się, że jednak Ariusz głosił inne nauki niż oni i Towarzystwo Strażnica musiało to przyznać, albo samo zagłębiło się bardziej w problematykę antytrynitarną i dostrzegło ogromne rozbieżności między ich wykładnią a nauką Ariusza.

Oto co teraz pisze o Ariuszu Towarzystwo Strażnica, dystansując się zdecydowanie od niego:

„Ariusz zaprzeczał, jakoby Syn miał tę samą naturę (esencję, substancję), co Ojciec. Utrzymywał, że Syn rzeczywiście jest synem, a zatem miał początek. Ducha Świętego uznawał za osobę, lecz innej natury niż Ojciec albo Syn, a przy tym za niższego od Nich. Mówił wprawdzie o «Triadzie», czy też «Trójcy», ale iż składa się ona z osób, które nie są sobie równe, przy czym Ojciec nie był stworzony” („Strażnica” rok CVI (1985) nr 3, s. 21).

„W jednym z nielicznych pism Ariusza, jakie zdołały się zachować, jest powiedziane, że absolutnie nikt – nawet Syn – nie może poznać Boga. […] Świadkowie Jehowy nie oddają czci ani «niepojętemu» Bogu zwolenników Trójcy, ani «nieznanemu» Bogu Ariusza” („Strażnica” rok CVI (1985) nr 7, s. 21).

„Drugim powodem, dla którego Świadkom Jehowy nie można zarzucać arianizmu, jest fakt, że pod niejednym względem nie zgadzają się z poglądami Ariusza. Zaprzeczał on na przykład, że Syn mógł naprawdę znać Ojca. Tymczasem Biblia uczy […]. Ariusz twierdził, że Słowo stał się Synem Bożym «przez adopcję» – dzięki swoim cnotom, dzięki moralnej prawości. Biblia zaś mówi […]. Ariusz głosił, że chrześcijanie mogą mieć nadzieję na zrównanie się z Chrystusem, podczas gdy Biblia informuje, iż Bóg «dał mu imię, które jest nad wszystkie imię» (Filip. 2:9-11). Świadkowie Jehowy wierzą w to, co mówi Biblia, i są dalecy od stania się nowożytnymi arianami” („Strażnica” rok CVI (1985) nr 7, s. 23). (Wobec powyższej polemiki biblijnej „Strażnicy” z Ariuszem dziwne wydają się słowa innej „Strażnicy” nr 23/1970, s. 18: „Na soborze tym pogański cesarz Konstantyn poparł stronę Atanazego. Dlatego poglądy Ariusza, chociaż solidnie oparte na Biblii, zostały tam uznane za heretyckie”).

„Jakkolwiek Ariusz nie zaakceptował teorii Atanazego, według której duch święty ma tę sama naturę co Ojciec, to jednak uważał, że ów duch jest osobą. Mamy tu więc jeszcze jedno potwierdzenie tego, iż Świadkowie Jehowy nie są arianami […]” („Strażnica” rok CVI (1985) nr 7, s. 25).

„Według Ariusza, duch święty co prawda jest osobą, ale niższą od Ojca i Syna” („Strażnica” nr 5/2002, s. 27).

Zauważmy, że Świadkowie Jehowy w tym odcinaniu się od Ariusza poszli tak daleko, że prawie wmawiają mu, że nauczał o Trójcy. Oto konfrontacja ich dwóch różnych, a może przeciwstawnych wypowiedzi (nowszej i starszej):

Mówił wprawdzie o «Triadzie», czy też «Trójcy», ale iż składa się ona z osób, które nie są sobie równe […]” („Strażnica” rok CVI (1985) nr 3, s. 21).

„Poza tym liczne kościoły wschodnie skłaniały się ku Ariuszowi, który nie uznawał trójcy, natomiast Rzym skwapliwie przyjął to pogańskie pojęcie trójjedynego boga” („Strażnica” rok CV (1984) nr 9, s. 6-7).

Po przedstawieniu poglądów Ariusza każdy antytrynitarianin-arianin powinien skonfrontować, czy jego poglądy pokrywają się z naukami herezjarchy, czy też są jeszcze nowszymi wykładniami, nie mającymi potwierdzenia w pierwszych wiekach chrześcijaństwa.

A może nauka Świadków Jehowy i innych antytrynitarian, dotycząca Trójcy Świętej, jest krzyżówką nauki Ariusza i Teodota (II w.), o którym Tertulian (ur. 155) pisał:

„Do nich dołączył Teodot, heretyk z Bizancjum, który później aresztowany jako chrześcijanin zaparł się Chrystusa, a później jednak nie zaprzestał bluźnić Chrystusowi. Wprowadził bowiem pogląd, według którego uważał Chrystusa tylko za człowieka, zaprzeczył zaś jego bóstwu. […] Twierdził jednak, że był on zwykłym, pozbawionym czegokolwiek człowiekiem, niczym nie różnił się od innych ludzi, tylko powagą sprawiedliwości” (Przeciw wszystkim herezjom, 8).

Również ebionici (I-II w.) mogliby być wzięci do tej krzyżówki, bowiem Strażnica zalicza ich do swych poprzedników w wierze, choć mieli trochę inne poglądy iż ona:

„Ebionici, członkowie sekty chrześcijan żydowskiego pochodzenia, która powstała w pierwszym wieku, twierdzili, że Jezus urodził się w sposób naturalny, że nie był wcielonym Bogiem” („Strażnica” nr 1/1962, s. 13).

Dziwna jest też opinia o Ariuszu zamieszczona w przypisie, w „Strażnicy” nr 6/1998, s. 28:

„Ariusz nauczał, iż Bóg nie jest zrodzony i nigdy nie miał początku. Ponieważ Syn został zrodzony, nie może być Bogiem w tym sensie co Ojciec. Syn nie istnieje od wieczności, lecz został stworzony i żyje z woli Ojca”.

Dlaczego Świadkowie Jehowy zmieszali tu «zrodzenie» i «stworzenie» Syna, skoro gdzie indziej pisali, że Ariusz nauczał o stworzeniu Syna („Strażnica” nr 22/1967, s. 11; oraz nr 23/1970, s. 18) i tym różnił się od zwolenników Trójcy Świętej, którzy nauczali o zrodzeniu Go przez Ojca? Czyżby Towarzystwu Strażnica chodziło o wprowadzenie zamieszania?[1]

Tak czy inaczej, samo odrzucanie nauki o Trójcy Świętej nie uprawnia dziś wielu antytrynitarian do szukania w Ariuszu swego poprzednika w wierze. Nie znajdziemy bowiem obecnie żadnego ugrupowania antytrynitarian, które by zachowało oryginalne nauki Ariusza (np. dziwna nauka o dwóch Logosach).

Uwagi:

Wszystkie wyróżnienia w tekście kursywą pochodzą od autora artykułu.

[1] Ariusz czasem używał wymiennie słowa „zrodzony” i „stworzony” w stosunku do Syna, lecz uważał Jezusa za stworzenie; patrz: arianizm (hasło), w: Encyklopedia katolicka, t. I, Lublin 1985.

Napisz komentarz (0 Komentarze)

« wstecz   dalej »
Advertisement

Serwis Apologetyczny: katolickie spojrzenie na wiarę '2004
http://apologetyka.katolik.net.pl