Jak powszechnie wiadomo, Reformatorzy zmienili - po niemal półtora tysiącu latach - obowiązujący kanon ksiąg biblijnych, usuwając z niego szereg ksiąg ( o różnicach w kanonie pisałem w tekście Kanon ksiąg Pisma Świętego . Jakie były powody ich usunięcia 1?
Luter zdefiniował zasadę tylko biblia, uważając iż wiary Kościoła nie może determinować wielowiekowa Tradycja. Jednocześnie jednak pozwolił sobie na na to, by jego własne poglądy stanowiły normę dla orzeczenia, czy dana księga jest natchniona, czy nie.
Księgi deuterokanoniczne Starego Testamentu zostały odrzucone, ponieważ wyraźnie mówią o modlitwie za umarłych co było praktyką zwalczaną przez Lutra.
O odrzuceniu ksiąg ST slyszeli wszyscy ( do dziś protestanckie wydania Biblii mają o 7 ksiąg mniej), jednak mało kto wie iż autor 95 tez podjął próbę wyrzucenia z kanonu Biblii także kilku niewygodnych ksiąg Nowego Testamentu. Uważał on, że List św. Jakuba przeczący zbawieniu wyłącznie przez wiarę jest listem słomianym; podobnie w Liście do Hebrajczyków Luter znajduje jeno drzewo, słomę i siano razem pomieszane.
Poniżej zacytuję pewne fragmenty z dzieł Marcina Lutra które pokazują wyraźnie nie tylko to, iż ten Reformator odmawiał niektórym księgom Nowego Testamentu natchnienia Ducha Świętego, ale także czynił to, ponieważ treść tych ksiąg nie pasowała do jego teorii.
Krótko mówiąc, jego postawę można by streścić w słowach >>Nauke czerpiemy wyłącznie z Biblii - ale co jest Biblią ustalamy na podstawie zgodności księgi z nauką Marcina Lutra<<.
Szczególnie przeszkadzały doktorowi Marcinowi List św. Jakuba oraz List św.Judy. Aby jednak Czytelnik nie musiał mi wierzyć na słowo, oddaję głos Lutrowi, który w dziele z roku 1522 Przedmowa do Listów św. Jakuba i św. Judy2 tak uzasadnia swoją dezaprobatę wobec Listu św.Jakuba :
[...]
Po pierwsze, wbrew św. Pawłowi i całemu pozostałemu Pismu, nadaje wprost uczynkom moc usprawiedliwienia i mówi, że Abraham został usprawiedliwiony ze swoich uczynków, gdyż złożył w ofierze swojego syna. Jednak św. Paweł w Rz 4,2-3 uczy przeciw niemu, że Abraham stał się sprawiedliwy bez uczynków, jedynie przez swoją wiarę, zanim złożył w ofierze swojego syna, i dowodzi tego za pomocą 1 Mojż [Rdz] 15,6. Chociaż można by temu listowi dopomóc i znaleźć dla takiej sprawiedliwości z uczynków jakieś objaśnienie, nie można go jednak obronić w tym, że tekst z 1 Mojż 15 (który mówi jedynie o wierze Abrahama, a nie o jego uczynkach, jak go przytacza św. Paweł w Rz 4,3) przenosi on na uczynki. Wada ta dowodzi, że nie jest to list apostoła.
[...]
I wszystkie porządne święte księgi mają wspólne to, wszystkie razem zwiastują i głoszą Chrystusa. Jest to też prawdziwy kamień probierczy do badania wszystkich ksiąg, gdy się widzi, czy głoszą one Chrystusa, czy nie, ponieważ całe Pismo ukazuje Chrystusa (Rz 3,21), a św. Paweł nie chce znać niczego, jak tylko Chrystusa (1 Kor 2,2). To, co Chrystusa nie naucza, nie jest apostolskie, nawet gdyby nauczał tego św. Piotr, albo św. Paweł. Natomiast to, co Chrystusa zwiastuje, jest apostolskie, nawet gdyby zwiastował to Judasz, Annasz, Piłat i Herod.
Lecz ten Jakub nic więcej nie robi, tylko popędza ku prawu i jego uczynkom i tak niedbale wrzuca jedno obok drugiego, że wydaje mi się, iż był to jakiś dobry i pobożny człowiek, który wziął kilka wypowiedzi uczniów apostołów i tak rzucił je na papier lub być może list ten napisany został przez kogoś innego na podstawie jego kazania. Nazywa prawo prawem wolności, chociaż św. Paweł nazywa je prawem niewoli, gniewu, śmierci i grzechu.
[...]
Summa: chciał on odeprzeć tych, którzy zdali się na wiarę bez uczynku, a był w tej sprawie zbyt słaby pod względem umysłu, rozumienia i słów, toteż rozrywa Pismo i sprzeciwia się przez to Pawłowi i całemu Pismu. Chce osiągnąć przez głoszenie prawa to, co apostołowie osiągają przez pobudzanie do miłości. Dlatego nie chcę go mieć w swojej Biblii wśród właściwych głównych ksiąg, nie chcę jednak przez to nikomu bronić traktować go i cenić tak, jak ma ochotę, ponieważ jest w nim poza tym wiele dobrych wypowiedzi. Jeden świadek to nie jest żaden świadek w ziemskich sprawach; jak ma więc tylko ten jeden, sam, mieć znaczenie wobec Pawła i całego pozostałego Pisma?
[...]
|
W powyższym tekście wyraźnie widać, iż wystarczającym powodem dla odrzucenia księgi natchnionej jest jej niezgodność z , sformułowaną przez Lutra, zasadą tylko wiara.
To tyle na temat Listu Sw.Jakuba. Przy okazji zajrzyjmy jednak do komentarza Marcina Lutra (także pochodzącego z 1522 roku) do Ksiegi Apokalipsy (Objawienia św Jana):
[...]
Widzę w tej księdze niejeden brak, tak że nie uznaję jej ani za apostolską, ani prorocką.
[...]
W Starym Testamencie, a cóż dopiero w Nowym, nie ma również żadnego proroka, który by przez cały czas posługiwał się widzeniami i obrazami, tak że traktuję to prawie na równi z Czwartą Księgą Ezdrasza i nie mogę znaleźć niczego, co by wskazywało, że jest to ułożone przez Ducha Świętego.
[...]
Ponadto zdaje mi się przesadą, że tak bardzo poleca swoją księgę, bardziej niż robią to inne święte księgi (które zawierą o wiele więcej), i grozi, że gdyby ktoś z niej coś ujął, to i Bóg jemu ujmie itd. Natomiast błogosławieni mają być ci, którzy zachowują to, co jest tam napisane (Obj [Ap] 22,14.18 nn). Jednakże nikt nie wie, co to jest, a co dopiero, żeby miał to ktoś zachowywać. Tyle więc z tego jest, jakbyśmy tej księgi nie mieli isnieją też chyba o wiele cenniejsze księgi, które należy zachowywać.
[...]
W końcu niech każdy o niej sądzi, jak każe mu jego duch; mój duch nie może się z tą księgą zgodzić, a wystarczającą przyczyną, aby nie cenić jej wysoko, jest dla mnie to, że Chrystus nie jest w niej ani nauczany, ani poznawany. A to przecież apostoł powinien robić przede wszystkim, jak mówi Chrystus w Dz 1,8: "Będziecie moimi świadkami". Dlatego pozostaję przy księgach, które przedstawiają mi Chrystusa jasno i czysto.
|
Co jak co, ale samopoczucie to miał Luter niezłe, Prawda ?
Przytoczone wyżej cytaty nie są jakimś wymysłem kontrreformacji - czytelnik może je znaleźć w wydawanych przez Kościół Luterański pismach Reformatora.
W późniejszym czasie Marcin Luter wprawdzie opamiętał się nieco3 (poprzestał na usunięciu ksiąg deuterokanonicznych Starego Testamentu i zamieścił kwestionowane przez siebie księgi Nowego Testamentu - co Prawda jedynie jako aneks).
Za to w wydanym przez siebie tłumaczeniu Biblii4posunął się do zafałszowania tekstu Listu do Rzymian zastępując sformulowanie "sprawiedliwosc Boza" na "sprawiedliwosc, ktora jest wazna wobec Boga" a "usprawiedliwienie przez wiare" na usprawiedliwienie tylko przez wiare" /Rz 3, 26/.
Marcin Luter deklarował, iż Jego nauka zgodna jest z nauką Pisma - ale przystosowywał Pismo do nauki, a nie odwrotnie.
Przypisy :
[1] | Luter tłumaczył to powrotem do źródeł hebrajskich - czyżby nie wiedział że owe źródła hebrajskie pochodzą z X wieku i są znacznie młodsze od tekstu greckiego (IV wiek) ? |
[2] | Dokument ten można także znaleźć w Internecie na stronie luteran pod adresem http://strony3.wp.pl/wp/luteronline/przedmowy/pjakub.htm |
[3] | Na szczęście obecny kanon protestancki pism Nowego Testamentu jest zgodny z katolickim - niestety inaczej jest ze Starym Testamentem |
[4] | Biblia Lutra pełna jest tendencyjnych komentarzy i pouczeń dla czytających (co sprzeciwia się jego własnej zasadzie Sola scriptura !) oraz ilustracji popierających poglądy reformatora (np. w dziale Apokalipsy mówiący o wielkim odstępstwie narysowany został papież). Zapytany jaki autorytet pozwala mu to robić odpowiedział, ze jego wlasny autorytet jest ku temu wystarczajacy. Wg Jansena (Janssen, History of the German People, XIV, 425) tlumacznie Luthra jest niezgodne z oryginalem w co najmniej 1500 przypadkach. Natomiast Bunsen wylicza w swojej ksiazce 3000 takich niescislosci. |
Opracowania pokrewne :
Strona główna Podstrona Napisz do mnie
|