WIARYGODNOŚĆ BIBLII
Sama Biblia to fikcja. Księgi żydowskie mają w sobie o wiele więcej mitologii niż mity greckie. Niedawno na Bazach Danych nasz profesor opowiadał nam o spisywaniu Bazy Danych pt. Biblia. Jedno, co podkreślał, to fakt, iż na początku wszystkie historyjki były przekazywane ustnie, a dopiero poźniej spisywane. Podczas opowiastek każdy coś sobie dodawał, coś ubarwiał, modyfi kował. Sama Biblia jest zlepkiem przeredagowanych kopii z wcześniejszych tekstów, z których żaden nie powstał przed 80–90 rokiem naszej ery i żaden z nich nie był ewangelią, jakie znamy obecnie.

To prawda, że nie dysponujemy oryginałami np. Ewangelii czy Listów św. Pawła. Jednak identycznie jest w przypadku wszystkich tekstów starożytnych – nie mamy choćby oryginałów Roczników Tacyta, Historii Herodota czy Wojny galijskiej Cezara, a jednak nikomu nie przychodzi nawet do głowy, by kwestionować wiarygodność kopii, jakie dotrwały do naszych czasów.

Osoby tworzące z „braku oryginałów” zarzut nie zdają sobie sprawy, że kopiowanie było w starożytności, na wieki przed wynalazkiem Gutenberga, jedyną formą „wydawania” rękopisu. Dlatego też historyków nie dziwi ani nie oburza fakt, że np. dzieła Eurypidesa, Sofoklesa czy Horacego znamy z odpisów późniejszych o około tysiąclecie od daty powstania

Nowy Testament ma nad wymienionymi tekstami (a także jakimikolwiek innymi tekstami starożytnymi) dwie ogromne przewagi; otóż nie tylko dysponujemy kopiami znacznie mniej oddalonymi w czasie od daty powstania oryginału, ale też posiadamy tych kopii nieporównanie więcej (patrz tabele poniżej). To pozwala nam na skonfrontowanie ich ze sobą. Okazuje się, że tekst jest spójny co do słowa w 99,5% 1 – jest to spójność większa niż w przypadku np. Iliady Homera czy pism Platona 2


Odstęp czasowy pomiędzy kopią i oryginałem3:


DziełoOrientacyjny odstęp pomiędzy rokiem napisania a najstarszymi posiadanymi przez nas kopiami
Historia Naturalna Pliniusza II740 lat
Historia Herodota1350 lat
Dzieła Platona1300 lat
Dzieła Demostenesa1400 lat
Wojna galijska Cezara950 lat
Historia Rzymu Liwiusza1000 lat
Roczniki Tacyta1000 lat
Historia Tukitydesa1300
Dawne Dzieje Izraela Józef Flawiusz400–500
Iliada Homera400
Nowy Testament (całość)325
Ewangelie125–225 (zależnie od części)

Liczba istniejących kopii:


DziełoLiczba posiadanych starożytnych kopii
Historia Naturalna Pliniusza II7
Historia Herodota8
Dzieła Platona7
Dzieła Demostenesa200
Wojna galijska Cezara10
Roczniki Tacyta20
Iliada Homera643
Nowy Testament 5366

„(…) żaden uczony klasyczny nie słuchałby nawet opinii poddających w wątpliwość autentyczność Herodota czy Tukidydesa ze względu na to, iż najwcześniejsze wiarygodne rękopisy ich dzieł są przeszło 1300 późniejsze od oryginałów. (F.F. Bruce, Wiarygodność pism Nowego Testamentu4).




Zwój znad Morza Martwego zawierający Księgę Izajasza;
uczeni byli zdziwieni zgodnością tekstu z późniejszymi kopiami.
(muzeum w Jerozolimie)






„W istocie Nowy Testament jest bez wątpienia najlepiej poświadczonym pismem starożytnym pod względem liczby rękopisów, okresu oddzielającego wydarzenia i relacjonujące je dokumenty, a także różnorodności dostępnych źródeł, które mogą owe relacje potwierdzić albo podważyć. Nie dysponujemy porównywalnym materiałem potwierdzającym wierność i spójność zachowanego tekstu w przypadku jakiegokolwiek innego pisma starożytnego.(Dr Ravi Zacharias, Uniwersytet Oksfordzki5).




Groty w Qumran, w których znaleziono zwoje
należące pierwotnie do wspólnoty Esseńczyków













Do ciekawych wniosków prowadzi analiza treści Ewangelii. Gdyby Ewangelie miały być tekstem zmyślonym, wówczas niewątpliwie nie pojawiłyby się w nich fragmenty wstydliwe dla apostołów (jak choćby kłótnie uczniów czy zaparcie się Piotra).

Duża część argumentacji „antybiblijnej” opiera się na kwestionowaniu opisanych w niej faktów historycznych. Twierdzi się na przykład, że niektóre przedstawione w Piśmie Świętym miejsca lub osoby nigdy nie istniały, że urzędy miały inne nazwy itd. Jednak wraz z rozwojem badań naukowych (w tym archeologii) zarzuty oparte na takich twierdzeniach są systematycznie obalane. Dr Alfred J. Pall wymienia w swojej książce 6 przykłady takich skompromitowanych argumentów. Twierdzono na przykład, że:

  • rzekomo nie istnieli Hetyci,
  • rzekomo nie istniał Król Sargon,
  • rzekomo nie istniał Baltazar,
  • rzekomo Asyria nie była wielkim państwem,
  • rzekomo przywódca Filippi nie miał tytułu praetora (jak czytamy w Ewangelii wg św. Łukasza),
  • rzekomo Galion nie miał tytułu prokonsula (także w Ewangelii wg św. Łukasza 12 ),
  • rzekomo władze Tesalonik nie używały tytułu politarch (jaki odnajdujemy w Dziejach Apostolskich),
  • rzekomo Ikonium było miastem Likaonii,
  • rzekomo Lizyniasz nie był tetrarchą Abilene i żył pół wieku wcześniej niż to opisał św. Łukasz,
  • rzekomo nie istniała (wspomniana w Ewangelii wg św. Jana) Sadzawka Betezda,
  • rzekomo nie istniała sadzawka Siloe
  • nie istniał trybunał Gabbata (sądzono tam Jezusa),
  • urzędowanie Poncjusza Piłata w Jerozolimie na stanowisku rzymskiego prefekta,
  • opis łodzi rybackiej z czasów Jezusa,
  • istnienie w czasach Jezusa miasta Nazaret,
  • istnienie miasta Kafarnaum,
  • w czasach Mojżesza nie istniało pismo,
  • miasto Ur nie istniało,
  • miasto Jerycho nie istniało8.
  • To oczywiście tylko niektóre ze stawianych (i obalonych) zarzutów. Wszystkie te twierdzenia zostały zanegowane przez archeologię 9.

    Cytując za dr. A.J. Pallem:

    Prof. Ramsay, wykładowca na uniwersytecie w Aberdeen, znawca starożytnej historii i geografi i, zwłaszcza nowotestamentowej początkowo był sceptykiem, przekonanym, że Pismo Święte zawiera liczne nieścisłości. Zorganizował wyprawę do Azji Mniejszej i Palestyny (…). Uważając Ewangelię wg Łukasza i opisane w Dziejach Apostolskich podróże misyjne apostoła Pawła za najmniej wiarygodne pisma Nowego Testamentu, spędził 15 lat badając wymienione w nich miejsca 10. W efekcie powstała książka, która spotkała się z furią sceptyków, gdyż ku ich wielkiemu zaskoczeniu prof. Ramsay dowodził w niej, że materiał archeologiczny potwierdza wiarygodność Nowego Testamentu. Późniejsze badania potwierdziły jego ocenę i wnioski. (…) tak podsumował swe badania: „Łukasz jest historykiem pierwszej klasy… powinien zająć miejsce wśród największych historyków”. Oczywiście, skoro Łukasz był tak rzetelny w drobiazgach geografi cznych i historycznych, które nie miały większego znaczenia dla jego narracji, trudno spodziewać się po nim niefrasobliwości, gdy pisał o życiu, śmierci i zmartwychwstaniu swego Mistrza!

    Jak widać, relacje Ewangelii – także ze świeckiego, naukowego punktu widzenia – spełniają wszelkie warunki źródeł historycznych. Wiek i liczba zachowanych manuskryptów powodują, że stanowią one źródła znacznie wiarygodniejsze od tych, na których opiera się większość naszej wiedzy o historii starożytnej. Próby podważenia ich wiarygodności wynikają w dużej mierze nie z pobudek naukowych, lecz z niechęci do przekazywanego w pismach biblijnych Przesłania.

    Sądzę, że dobrym podsumowaniem tematu będzie wypowiedź internauty o nicku „Baptysta”:

    Wiarygodność historyczna źródła, jakim są Ewangelie jest obecnie kwestionowana głównie na podstawie ich treści. Wątpliwości budzą opisane w niej cuda (z narodzeniem z dziewicy i zmartwychwstaniem na czele). Wątpliwości te opierają się jedynie na ateistycznym dogmacie mówiącym, że cudów nie ma. Jednak uczciwy historyk nie ustala wiarygodności dokumentu na podstawie jego treści tylko odwrotnie: treść dokumentu odrzuca lub przyjmuje na podstawie jego wiarygodności. Nawet jeśli ta treść nie zgadza się z tym, co myślał o danej sprawie wcześniej.



    [1]W latach 1947–1956 nad Morzem Martwym w Qumran odkrytu „bibliotekę” zwojów pochodzących z okresu III wieku p.n.e do I w. n.e. i zawierających m.in. Stary Testament. Świat uczonych był poruszony ich niezwykłą zgodnością z bardziej współczesnymi kopiami.

    [2]Warto dodać, że przestawienie kolejności słów w języku greckim nie zmienia znaczenia zdania (podobnie jak we współczesnym języku polskim). Inaczej jest w języku angielskim, gdzie „Arm breaks leg” (ręka łamie nogę) i „Leg breaks arm” (Noga łamie rękę) to zdania o zupełnie innym znaczeniu

    [3]Podaję za: Josh McDowell, Przewodnik apologetyczny Ofi cyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2002

    [4]Cyt za K. Lewadowskim

    [5]Skądinąd wiadomo, że dzięki temu, że starożytne rękopisy (napisane jeszcze przed soborem nicejskim w 325 roku) zawierają ponad 30 000 cytatów z Nowego Testamentu – co pozwalałoby nam go odtworzyć w całości (oprócz 11 wersetów) nawet gdybyśmy nie mieli ani jednej kopii jego tekstu!

    [6]Alfred J. Pall, Sekrety Biblii, Wydawnictwo Betezda, Rybnik 2002.

    [7]Niekiedy zarzut ahistoryczności wynika z problemów z tłumaczeniem. Tak było np. z opisem narodzin Jezusa sporządzonym przez św. Łukasza – zwracano uwagę, że spis za panowania Kwiryniusza odbył się ok. 6–7 roku n.e. i wcale nie był spisem pierwszym. Dopiero badania językowe ujawniły, że błąd nie tkwił w relacji Łukasza, lecz w tłumaczeniu ze starożytnej greki. Profesor Nigel Turner z uniwersytetu w Edynburgu wskazał, iż słowo protos poprzedzające dopełniacz nie oznacza „pierwszy”, lecz raczej „poprzedzający”, a więc tłumaczenie Łk 2,2 powinno brzmieć raczej „przed spisem za namiestnika Kwiryniusza”. Podaję za: Dr Alfred J.Pall, Sekrety Biblii.

    [8]Wykopalista archeologiczne nie tylko potwierdziły istnienie miasta Jerycho, ale udowodniły też, że jego mury zapadły się tak, jak to opisano w tekście biblijnym.

    [9]Część zarzutów w stosunku do Biblii, opartych na poszukiwaniach „sprzeczności” w niej samej względnie sprzeczności z naszą wiedzą przyrodniczą, omówiłem w książce Dlaczego ufam Kościołowi - biblijny podręcznik obrony wiary w rozdziale zatytułowanym Czy Pismo Święte zawiera błędy?

    [10]W Ewangelii wg św. Łukasza wymieniono 32 kraje, 54 miasta, 9 wysp i wielu władców.



    ZAINTERESOWANYM POGŁĘBIENIEM ZAGADNIENIA POLECAM:
    Czy relacje biblijne są mniej wiarygodne niż relacje historyczne?
    Czy Marek popełnił błędy geograficzne i kulturowe w swej Ewangelii?
    Spis ludności za Kwiryniusza z Łk 2,1-2 - pomyłka historyczna czy wymysł ewangelisty?
    Mity Bogdana Motyla

    Włożyłem wiele starań w to, by moje odpowiedzi były prawdziwe – ponieważ jednak spraw jest dużo i dotyczą niekiedy zamierzchłej przeszłości, nie wykluczam, iż mogłem popełnić jakieś błędy. W takim wypadku będę wdzięczny za wskazanie mi ich – koniecznie z odpowiednimi źródłami. Będę też wdzięczny za uzupełnienia mojej argumentacji oraz podanie ciekawych odwołań do literatury (także internetowej). Mój adres mrbpiotrowski[malpa]gmail.com