1 Miłość Boża |
Bóg stworzył każdego z nas z miłości.
Nie jesteśmy podobni do innych stworzeń - bowiem jesteśmy OSOBAMI.
Bycie osobą oznacza (między innymi) bycie wolnym - wolność ta jest posunięta tak daleko, że mamy nawet wolność aby odrzucić Bożą Przyjaźń. Gdybyśmy jednak nie byli wolni, bylimysmy jedynie czymś w rodzaju "biologicznej zabawki" którą można lubić, ale nie kochać (miłość bowiem jest relacją pomiędzy osobami). A Bóg ukochał nas zanim jeszcze zaistnieliśmy.
Bóg wie to co dla nas najlepsze - dał nam "instrukcję obsługi Świata" abyśmy, postępując zgodnie z nią, cieszyli się wiecznym szczęściem.
|
2 Grzech |
Niestety, ludzkość zanegowała - i dalej neguje - to że Bóg jest nieskończenie mądry i nieskończenie dobry. Zarówno brak zaufania do Jego mądrości jak i nie ufanie Jego miłości do nas owocują tym, że człowiek sam chce określać co jest dobre, a co złe.
Ponieważ jednak Szatan- Ojciec Kłamstwa jest przebieglejszy i inteligentniejszy od człowieka, więc owo "decydowanie przez człowieka z pominięciem Boga" kończy się w praktyce przyjęciem oszustwa podsuniętego przez Szatana.
Na tym polegał - ale i polega do dziś - Grzech Pierworodny. Pierwsi rodzice nie uwierzyli Bogu, lecz zapewnieniom Szatana "Na pewno nie umrzecie !" .
Podobnie czynimy i my : wybieramy wbrew zaleceniom Boga (grzeszymy) tym samym dając wyraz naszemu brakowi zaufania do Boga (do Jego Mądrości i Miłości do nas). W ten sposób odłączamy się do Boga i przyłączamy do Ducha Zbuntowanego - Szatana. Choć bowiem pozostaje w nas ślad "obrazu i podobieństwa do Boga", jednak jest on wypaczany przez grzech.
Stan odłączenia od Boga i przyłączenia do Szatana to Piekło. Przebywając na Ziemi nie mamy pełnego poznania czym jest przebywanie z Bogiem i odłączenie od Niego, jednak kiedy umieramy otrzymujemy takie poznanie i jest ono wielkim cierpieniem dla człowieka który Boga odrzucił.
Wskutek skażenia naszej natury przez brak zaufania do Mądrości i Miłości Bożej mamy zaburzone pojmowanie tego co dobre, a co złe - często bierzemy za rzecz dobrą to co daje nam wprawdzie chwilową przyjemność, ale na dłuższą metę jest źródłem nieszczęścia.
Miłosierny Bóg nie chciał nas jednak pozostawić w tak opłakanym stanie - dlatego zamierzył wybawić nas od grzechu. Natychmiast po opisie grzechu odnajdujemy w Księdze Rodzaju Obietnicę wybawienia
|
3 Pierwsze Przymierze |
Aby przygotować ludzkość i ukazać jej dobro i zło (których odróżnianie zostało zaburzone przez skażenie naszej natury przez grzech pierworodny), Bóg zawarł ze swojej własnej inicjatywy szereg przymierzy z Izraelem (który był zapowiedzią Kościoła).
Bóg wybrał naród nomadów aby nie opierać się na mądrości ludzkiej - podobnie jak później wybierze Dawida na Króla w Izraelu, mimo że ten będzie jedynie pasterzem owiec i podobnie jak uczyni prostych rybaków Apostołami.
|
Przymierze Mojżeszowe było bardziej umową z kimś do pewnego stopnia obcym - zawierało szereg szczegółowych zapisów zarówno ze strony Żydów jak i Boga ("nie będziesz..." a "ja będę Ci błogosławił") co wspomagało zaburzony przez grzech instynkt odróżniania dobra i zła.
Ponieważ skażona przez grzech ludzka natura sprzeciwia się naturalnemu pragnieniu Boga i nie pozwala mu zaufać , umowa ta była ciągle łamana ze strony czlowieka.
Bóg dotrzymując jej w takiej postaci musiałby nas potępić (czytaj : oddzielić od Siebie na zawsze), co sprzeciwiałoby się Jego Miłości.
|
4 Przymierze doskonałe |
Bóg jednak znalazł sposób aby przywrócić nam podobieństwo do Siebie i zdolność odróżniania dobra i zła. Tym sposobem jest adoptowanie nas i obdarzenie ludzi swoją naturą - która to natura pozwoli na zaufanie mądrości i miłości bożej.
|
Bóg postanowił więc nas usynowić zawierając z nami Przymierze Rodzinne - przyjmując nas do swojej Rodziny - Kościoła, której sam jest Głową.
Nie przyjmuje wobec nas roli sędziego, lecz Miłującego Ojca który nie myśli o ukaraniu marnotrawnego syna lecz raczej cieszy się z jego powrotu.
Ojciec obdarza wszystkim i wszystko jest własnością całej rodziny, wszystkich domowników. Synowie - Jednorodzony i adoptowani - wspólnie dziedziczą majątek Ojca.
|
Przymierze to coś więcej niż umowa - w Przymierzu następuje pewnego rodzaju pokrewieństwo, w przymierze wkłada się cząstkę siebie.
Aby zawrzeć to Nowe Przymierze i byśmy mogli przyjąć naturę Synów Bożych, Syn Boży musiał przyjąć naszą naturę - stać się człowiekiem, Jezusem Chrystusem.
Jezus narodził się jako potomek Dawida - króla Izraela, dzięki posłuszeństwie Nowej Ewy - Maryi, zapowiedzianej w Księdze Rodzaju.
Śmierć Jezusa była naturalną konsekwencją Wcielenia Syna Bożego - podlegał takim samym problemom jak każdy inny człowiek. Jednym z takich problemów jest zło innych, przemoc. Dotyczy to szczególnie proroków, którzy umierają śmiercią męczeńską - i to w Jerozolimie .
Jezus umarł by je zawrzeć i również my , by w nim trwać, musimy "umierać dla samego siebie".  Znakiem tej śmierci jest Chrzest Święty.
|
Bóg zawarł z nami Nowe Przymierze, aby nas usynowić. W ten sposób, jako Jego Rodziny, nie dotyczy nas już Stare Przymierze, gdyż w Chrzcie - zanurzeniu w Śmierć Chrystusa umarł w nas Stary Człowiek, na którym ciąży sprawiedliwy wyrok. W Chrzcie narodziliśmy się z Ducha Świętego jako Nowi Ludzie, którzy są dziećmi Boga i braćmi i siostrami Kościele.
|
Nowe Przymierze już nie opiera się na szczegółowych zapisach - polega ono przecież na przyjęciu nas do Rodziny Bożej, na uczynieniu nas dziećmi Boga. Jesteśmy Jego Rodziną, jego domownikami i przyjaciółmi - domownicy nie rozmawiają ze sobą za pomocą przepisów. Przyjaciele nie wykonują przepisów, lecz wiedzą czego pragnie Bóg-Przyjaciel - widzenie dobra i zła zostaje w nich przywrócone i "wypisane w sercach" przez Boga-Miłość (Ducha Świetego).
|
Dlatego nasze zbawienie nie wynika już z dotrzymania szczegółowych przepisów i rytuałów Pierwszej Umowy (Bóg niejako spełnił nie tylko swoją część tego kontraktu, ale i naszą...) lecz od pozostawania w Rodzinie (Królestwie Bożym, które dziś jest w nas - Kościele a w przyszłości objawi się w pełni), w gronie rozumiejących dobro i zło "przyjaciół Boga".
|
5 Domownicy Boga |
Dlatego uwolnienie od prawa szczegółowego nie oznacza że mamy grzeszyć - tyle że nasze powstrzymanie się od grzechu i pełnienie dobrych czynów jest teraz konsekwencją bycia "domownikiem Boga", zachowywania się jak na członka Rodziny Bożej przystało. Naturą dziecka bożego jest czynienie rzeczy dobrych i pożytecznych. 
Grzech jest katastrofą, bo oznacza odejście od Rodziny w samotność. Aby przełamać tę samotność trzeba przede wszystkim zdać sobie sprawę ze swojego położenia. Następnym krokiem jest pojednanie się z Głową i całą Rodziną i naprawienie wyrządzonego zła - co dzieje się w Sakramencie Pokuty. Wszystko to nie jest sprawą samotnego dochodzenia do doskonałości, lecz zdaniem się na Łaskę Boga.
|
Królestwo Boże jest czymś znacznie większym niż pierwotny stan nieświadomości grzechu, jaki był naszym udziałem w pierwotnym Raju.
Dziś nie doświadczamy go w pełni , ale jest ono w gromadzącym się Kościele. 
Każde Przymierze ma swoje centrum, swój sposób przeżywania i pogłębiania jedności pomiędzy sprzymierzeńcami. Tym centrum Przymierza Bożej Rodziny jest Eucharystia, w której Jezus, który jest Życiem karmi nas Życiem - Swoim Ciałem.
Kto spożywa to Ciało ma w sobie Życie Wieczne J 1,4 i obietnicę wskrzeszenia w dniu ostatecznym.
Matką wszystkich wierzących i strzegących nauk Jezusa jest Maryja która zrealizowała doskonale posłuszeństwo wobec Bożego powołania i stała się dla nas wzorem chrześcijanina.
|
Miłość wobec innych ludzi przynagla nas do głoszenia Dobrej Nowiny o Królestwie na cały świat i przyprowadzania innych do Nowego Narodzenia w Chrystusie - Chrztu Świętego, tak jak nam nakazał Jezus "Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego."/Mt 28,19/
Nad Kościołem czuwa Duch Święty - on prowadzi cały Kościół aby nie zbłądził i poucza go o wszystkim. 
Zadanie czuwania nad Ludem Bożym powierza Bóg powoływanym przez Siebie przełożonym. Szczególne zadanie zlecił Bóg Piotrowi i jego następcom, którym dał moc tłumaczenia Pism i "Klucze Królestwa Niebieskiego".
|
6 Oczekiwanie |
Rodzina Boża - Kościół oczekuje na powtórne przyjście Chrystusa. Nastąpi wówczas zmartwychwstanie umarłych i ostateczne zjednoczenie z Wspólnotą Trójcy Świetej (oraz - niestety - ostateczne odłączenie potępionych).
|