Serwis Apologetyczny: katolickie spojrzenie na wiarę
Start

Menu witryny
Start
Przewodnik po serwisie
- - - - - - -
NAUCZANIE KOŚCIOŁA
- - - - - - -
ODNOWA KOŚCIOŁA
- - - - - - -
DYSKUSJE Z CHRZEŚCIJAŃSKIMI POGLĄDAMI
- - - - - - -
GORĄCE POLEMIKI
- - - - - - -
INNE POLEMIKI
- - - - - - -
Słowo wśród nas
- - - - - - -
Biuletyn
Listy mailingowe
Księga gości
- - - - - - -
Najnowsze artykuły
O nas
Galeria zdjęć
Wieści
- - - - - - -
Linki
Napisz do nas
Szukaj
ZNUDZIŁO SIĘ? - KURS «ALFA» CZY SEMINARIUM ODNOWY W DUCHU ŚWIĘTYM? PDF Drukuj E-mail
Napisał KS. ANDRZEJ SIEMIENIEWSKI   

„Kurs Alfa oferuje nam najprostszą i najlepszą metodę, jaka dotychczas została wynaleziona” – takim zdaniem bpa A. Griffithsa otwiera się najnowszy numer „Zeszytów Odnowy w Duchu Świętym” – nr 5 (58), wrzesień (2002). P. Mariola Orzepowska, redaktor naczelny „Zeszytów”, pisze nieco dalej: „Skąd wziąć wzór do ewangelizacji w nowy, niekonwencjonalny sposób? Taką nową metodą jest na pewno kurs Alfa”.

Z prezentacją kursu Alfa spotkałem się po raz pierwszy w dniach 23-27 sierpnia 2000 roku w Pradze. Byłem tam na wspaniałej i inspirującej konferencji ekumenicznej z udziałem katolików, anglikanów, luteranów, prawosławnych, baptystów i zielonoświątkowców. Pewien czas poświęcono tam przedstawieniu treści i dynamiki ewangelizacyjnego kursu Alfa, a także imponującej skali jego rozszerzania się w świecie, głównie anglosaskim. Z radością przyjąłem tę dobrą nowinę o głoszeniu Ewangelii na nowy sposób, po czym wróciłem do Wrocławia.

A we Wrocławiu od września, jak co roku, uczestniczyłem w prowadzeniu katechez w typowym dla Odnowy Charyzmatycznej sposobie ewangelizowania – na 8-tygodniowym Seminarium Odnowy Życia w Duchu Świętym. Takich seminariów jest co roku w naszym mieście od 12 do 15, czy to w grupach Odnowy, czy to w duszpasterstwach akademickich. W sumie corocznie ok. 1000 osób przeżywa na nich kerygmatyczne odnowienie wiary, przyjęcie Jezusa jako Pana i Zbawiciela, modlitwę o wylanie darów Ducha Świętego. Ciekawe, jaka liczba uczestników wyszłaby, gdyby zsumować wszystkich od czasu, gdy takie seminaria zaprowadzono – ok. 20 lat temu… Do tego nie myślę, że jesteśmy najlepsi w Polsce: zapewne w innych ośrodkach Odnowa Charyzmatyczna robi to jeszcze lepiej i jeszcze skuteczniej niż my. Co więcej, nawet we Wrocławiu nie jesteśmy oczywiście jedyni: kerygmatyczne głoszenie prowadzące do poddania życia Jezusowi i do napełnienia Duchem Bożym prowadzą jeszcze inni, choćby Szkoły Nowej Ewangelizacji. W jakim wymiarze? – Nie wiem. Trzeba by ich samych o to zapytać.

Zawsze chętnie korzystaliśmy z „Zeszytów Odnowy” i dalej zamierzamy z nich korzystać. Nie ma przecież żadnego innego źródła formacji duchowej dla Odnowy w Polsce na takim poziomie. Cieszy nas, że – jak czytamy – „«Zeszyty» wprowadzą stały dział pt. «Alfa dla katolików»”. Jeszcze bardziej cieszylibyśmy się, gdyby powstał stały dział „Seminaria Odnowy Życia w Duchu Świętym” o rozmiarach proporcjonalnych do aktualnego zakresu działalności ewangelizacyjnej. Cieszy nas informacja o tym, ile tysięcy ludzi wzięło udział w kursie Alfa w danym roku w poszczególnych krajach: jeszcze bardziej radowalibyśmy się, gdybyśmy mogli dowiedzieć się, jak ma się sprawa z „Seminariami Odnowy” poza Wrocławiem: ile tysięcy ludzi, ile kursów… Jest to przecież charakterystyczna dla polskiej Odnowy metoda ewangelizacji!

W przeciwnym razie możemy ryzykować wspomaganie typowo polskiej słabości: kompleks niższości. Nie mamy powodu, aby po wysłuchaniu pokrzepiających wiadomości o kursie Alfa na świecie ze wstydem spuszczać głowę. Możemy twórcom kursu pogratulować, po czym pochwalić się metodą sprawdzoną od dwudziestu lat na gruncie Kościoła polskiego. Z całym szacunkiem dla wspaniałych zielonoświątkowców, od których tyle w przeszłości zaczerpnęliśmy: czy mamy jakiś powód, by ponad wszystkie inne metody, seminaria i kursy propagować w Odnowie Charyzmatycznej taki, którego koordynacja mieści się przy ośrodku zielonoświątkowym? Startującym z nowym pomysłem entuzjastom kursu Alfa na pewno potrzeba inspiracji i wsparcia. Nam, katechistom i animatorom Seminariów Odnowy, potrzeba nie mniej pomocy w posługiwaniu – w tym roku też! – kolejnemu tysiącowi ludzi we Wrocławiu, kolejnym tysiącom w całej Polsce.

Możemy też ryzykować wspomaganie typowo charyzmatycznej słabości: skakania od jednej fascynacji do drugiej. Część „odnowowiczów” to dawni członkowie Ruchu Światło-Życie. W oazie zrobiło im się za ciasno, więc poszukali sobie nowej drogi. Niektórzy rozpoczęli formację ku ewangelizacji według Dziejów Apostolskich, a potem sposób propagowany na konferencji o konfrontacji duchowej, później na Szkole Nowej Ewangelizacji, gdzie zaliczali a to kurs „Filipa”, a to „Jana”, potem znaleźli jeszcze jeden i jeszcze jeden świetny pomysł… Nigdzie jednak nie zagrzali miejsca.

Seminaria Odnowy? – Cóż z tego, że są wypróbowaną tradycją odnowową, cóż z tego, że służą tysiącom ludzi, skoro nie są już nowością. Znudziły się nam?

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą pisać komentarze.
Prosze zaloguj się i dodaj komentarz.

Komentarze
Dodane przez wesoły w dniu - 2005-08-01 13:27:28
czy mamy jakiś powód, by ponad wszystkie inne metody, seminaria i kursy propagować w Odnowie Charyzmatycznej taki, którego koordynacja mieści się przy ośrodku zielonoświątkowym? - koordynacja mieści się w toruniu i nie w Kościele zielonoświątkowym tylko w katolickiej wspólnocie Dom Zwycięstwa! 
 
czy seminaria odnowowe poruszają takie tematy jak: Czy chrześcijaństwo jest nudne...?  
Kim jest Jezus?  
Dlaczego Jezus umarł?  
Skąd mieć pewność co do swojej wiary?  
Dlaczego i jak czytać Biblię?  
Dlaczego i jak się modlić?  
Kim jest Duch Święty?  
Co czyni Duch Święty?  
Jak zostać napełnionym Duchem Świętym?  
Jak opierać się złu?  
Dlaczego i jak opowiadać o Jezusie?  
Czy w dzisiejszych czasach Bóg uzdrawia?  
A co z Kościołem?  
W jaki sposób Bóg nas prowadzi?  
hmmm.... 
:? z tego co pamietam nie, chyba ze cos sie zmieniło :)
Dodane przez siema w dniu - 2005-06-09 12:04:12
W dyskusjach stosujemy konkret: podajemy z czym się nie zgadzamy (najlepiej w postaci cytatu), następnie formułujemy własne stanowisko, po czym podajemy argumenty (cytaty dokumentujące jakieś fakty, które naszym zdaniem są dobrym argumentem w polemice). 
Natomiast nie stosujemy emocjonalnych wynurzeńw rodzaju "miałem dobre zdanie, ale...". 
Nie zajmujemy też niepotrzebnie miejsca wyrażeniami niejasnymi w stylu "jeden wielki kwas". 
Stanowczo zachęcam do konkretnej dyskusji! 
ech..
Dodane przez wesoły w dniu - 2005-06-09 11:48:43
a miałem dobre zdanie o ksiedzu, ale widząc po tym artykule to ksiądz wprowadza jeden wieki kwas! wszystkie rzeczy o których jest mowa w tych dwóch felietonach to poprostu niedomówienia wynikające z nieuczastnictwa w całej katolickiej edycji kursu alfa... 
 
chyba potrzebny jest felieton na odtrutke, jak w przypadku krytyki ruchu Światło-Życie w którym wykazano wam wiele kłamstw 
 
============= 
MARIUSZU 'WESOŁY' 
POWSTRZYMAJ SIE OD PISANIE DZIESIĄTKÓW POSTÓW W KTÓRYCH SIEJESZ PLOTKI (CZYT. ODEJŚCIE Z KOŚCIOŁA PP, NEDOMÓWIENIA I INSYNUACJA. 
 
POZDRAWIAM 
JACEK 'ADMIN' JURECZKO 
 
POTRAKTUJ TO JAKO RADĘ

Powered by AkoComment 1.0 beta 2!

dalej »
Advertisement

Serwis Apologetyczny: katolickie spojrzenie na wiarę '2004
http://apologetyka.katolik.net.pl