Zarzut 149 – Czyściec

1439 rok – nauka o czyśćcu ogłoszona jako dogmat – Sobór we Florencji

Nie tyle ogłoszono, co sformułowano uroczyście naukę o Czyśćcu (wcześniej nie istniała taka konieczność, skoro jej nie kwestionowano – czego dobitnym dowodem są, nieodłącznie z nią związane, modlitwy za zmarłych, obecne w całej historii Kościoła). Nauczanie o Czyśćcu opiera się na Piśmie Świętym (zarówno na Starym, jak i Nowym Testamencie), nauczaniu starożydowskim oraz przekazie wczesnego Kościoła. W skrócie chodzi o to, że człowiek – choćby nie wiadomo jak dobry – nie może przebywać ze Świętym Bogiem bez procesu pełnej przemiany, która dokonuje się mocą Ducha Świętego.

Istotą Czyśćca nie jest zmiana, jaka miałaby nastąpić w Bogu czy też zmiana nastawienia Boga do grzesznika. To grzeszny człowiek nie jest gotów na spotkanie ze Świętym Bogiem.
„Czyściec jest procesem przemiany (…) w którym człowiek staje się zdolny do jedności z Chrystusem – z Bogiem, a przez to i z całą wspólnotą świętych. (…) Spotkanie z Panem – ogień przepalający i przetapiający go w naczynie bez skazy, które może już wypełnić radość wieczna"/Joseph Ratzinger Śmierć i życie wieczne, Instytut Wydawniczy PAX Warszawa 2000/


Do pytania nawiązują też odpowiedzi na Zarzut 21, Zarzut 63, Zarzut 118, Zarzut 149
Temat ten omówiłem szerzej w książce "Dlaczego ufam Kościołowi".